Przywódcy Europy mówią jednym głosem, nie chcą amerykańskich ceł handlowych
Przywódcy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii wezwali administrację amerykańską, aby nie podejmowała jednostronnie decyzji w sprawie handlu z Unią Europejską. W trójstronnej rozmowie telefonicznej niemiecka kanclerz, brytyjska premier oraz francuski prezydent uzgodnili, że Unia Europejska jako całość powinna wspólnie bronić się przeciwko wprowadzeniem przez USA jakichkolwiek ceł.
2018-04-29, 19:41
Kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Theresa May są zgodni co do tego, iż USA nie powinny podejmować jednostronnych działań handlowych wymierzonych przeciwko UE - powiedział rzecznik niemieckiego rządu.
W przeprowadzonej w niedzielę rozmowie telefonicznej tych troje przywódców wskazało, że Unia Europejska jest zdecydowanie gotowa bronić interesów swoich członków przed wszelkimi karnymi cłami amerykańskimi "w ramach wielostronnego ładu handlowego" - powiedział rzecznik Steffen Seibert.
USA wprowadziły w marcu 25-procentowe cło na stal i 10-procentowe na aluminium, ale tymczasowo - do 1 maja - zwolniły z nich Unię Europejską. Prezydent Donald Trump ma zdecydować, czy UE zostanie z tych ceł zwolniona na stałe.
Kontynuować rozmowy z Iranem
Rozmawiano także o Iranie. Kancelaria premier May poinformowała, że podczas tej rozmowy telefonicznej zgodzono się, iż porozumienie w sprawie programu nuklearnego Iranu to najlepszy sposób na powstrzymanie Teheranu przed wejściem w posiadanie broni nuklearnej.
REKLAMA
Przywódcy byli zgodni co do tego, że porozumienie z Iranem może zostać poszerzone, aby obejmowało takie dziedziny, jak rakiety balistyczne, a także kwestię postępowania po wygaśnięciu umowy oraz kwestię destabilizującej działalności Iranu w regionie.
May, Macron i Merkel zobowiązali się kontynuować ścisłą współpracę między sobą i ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie podejścia do wyzwań, jakie stanowi Iran, łącznie z kwestiami, które mogą być przedmiotem nowego porozumienia - poinformowała kancelaria May.
Reuters zwraca uwagę, że prezydent USA Donald Trump ma w przyszłym miesiącu zdecydować, czy przywrócić amerykańskie sankcje wobec Iranu. Trump krytykuje porozumienie z Iranem z 2015 roku, oznaczające zniesienie niektórych sankcji zachodnich w zamian za ograniczenie przez Teheran programu nuklearnego.
Mike Pompeo: umowa "zawiodła"
Nowy sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył w niedzielę podczas wizyty w Rijadzie, że umowa nuklearna z Iranem "zawiodła" i nie spełniła celu, jakim jest "powstrzymanie" Teheranu w regionie. Zapewnił, że będzie pracował nad zmianami w porozumieniu.
REKLAMA
Ponownie zapewnił, że jeśli USA wraz z europejskimi sojusznikami nie zdołają wprowadzić zmian w porozumieniu, rząd prezydenta USA Donalda Trumpa wycofa się z układu. Decyzja w tej sprawie ma zapaść do 12 maja.
Stany Zjednoczone wprowadziły cła importowe w wysokości 25 procent na stal i 10-procentowe na aluminium w marcu. Czasowo decyzja została zawieszona do 1 maja jeśli chodzi o Unię Europejską. Do tego czasu prezydent Donald Trump ma zdecydować czy państwa Unii zostaną z tych ceł zwolnione na stałe
ms
REKLAMA