Ostatnia wersja kompromisu ws. dodatku "na życie". Kwestia renty socjalnej na komisji
Niespełna pół godziny trwało poniedziałkowe spotkanie protestujących w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów z przedstawicielami rządu. Protestujący przedstawili rządowi nową propozycję kompromisu, jak dojść do 500-złotowej kwoty dodatku "na życie".
2018-05-07, 20:25
W spotkaniu z protestującymi uczestniczyli pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz oraz wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Bojanowska. Rozmowy nie przyniosły przełomu i protestujący podtrzymują postulat przyznania przez rząd osobom niepełnosprawnych 500-złotowego dodatku "na życie".
Liderka protestujących Iwona Hartwich powiedziała dziennikarzom po zakończeniu spotkania, że nowa – jak zastrzegła: ostatnia - wersja kompromisu w sprawie dodatku miałaby polegać na rozłożeniu tej kwoty na trzy raty. - Idziemy kroczek do tyłu; zaproponowaliśmy stronie rządowej, aby od września 2018 r. osoby niepełnosprawne otrzymywały 250 złotych, od stycznia 2019 roku – dodatkowo 125 złotych i od stycznia 2020 r. również 125 złotych, co nam daje łączną kwotę 500 złotych – poinformowała Hartwich. Jak dodała, protestujący chcą ponadto, by dodatek ten został dołączony do renty socjalnej, tak by świadczenie to było zgodne z konstytucją.
Stroną rządowa również pozostała przy swoim dotychczasowym stanowisku, że nie zgadza się na przyznanie 500-złotowego dodatku "na życie". - Tak, jak już wielokrotnie w mediach mówiliśmy, mamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który mówi, że nie można dzielić niepełnosprawnych ze względu na wiek nabytej niepełnosprawności. Jest także artykuł w konstytucji, który gwarantuje, że w Polsce obywatele są tak samo traktowani – pełnosprawni i niepełnosprawni – powiedział Michałkiewicz po spotkaniu.
Przedstawiciele rządu mają jednak przekazać poniedziałkową propozycję protestujących premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiecie Rafalskiej. - Przekażemy pani minister i panu premierowi postulaty państwa – powiedziała Bojanowska.
REKLAMA
Wyższa renta socjalna
Krótko po spotkaniu prace nad nad projektami dotyczącymi wsparcia niepełnosprawnych rozpoczęła sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Zgodnie z rządowym projektem dotyczącym renty socjalnej świadczenie to wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł. Propozycję - w odpowiedzi na postulat osób protestujących w Sejmie - przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Wraz z pierwszym czytaniem tego projektu ma być przeprowadzone także pierwsze czytanie poselskiego projektu dotyczącego renty socjalnej, złożonego przez Kukiz'15. Ten projekt także dotyczy podniesienia wysokości renty socjalnej do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Zgodnie z projektem rządowym, nowa regulacja dotycząca wysokości renty socjalnej ma wejść w życie 1 września 2018 r. z mocą od 1 czerwca. Projekt Kukiz'15 zakłada wejście w życie przepisów od 1 września br.
Renta socjalna, która obecnie wynosi 865,03 zł, przysługuje osobie pełnoletniej, całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało: przed ukończeniem 18. roku życia, w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej przed ukończeniem 25. roku życia, w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.
Z danych ZUS wynika, że rentę socjalną pobiera 280 tys. osób (stan na marzec 2018 r.). Podwyższenie tego świadczenia do 1029,80 zł spowoduje wzrost wydatków z budżetu państwa o około 45 mln zł miesięcznie, czyli 0,54 mld zł rocznie.
REKLAMA
Łatwiejszy dostęp do opieki zdrowotnej
Projekt, który ma być rozpatrywany w następnej kolejności - o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności - zakłada wprowadzenie szczególnych uprawnień w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.
W projekcie zaproponowano m.in. zniesienie okresów użytkowania wyrobów medycznych (np. wózków inwalidzkich). Osoby posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności miałyby też prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych poza kolejnością. Bez kolejki mogłyby także korzystać z usług farmaceutycznych w aptekach. Ta grupa niepełnosprawnych mogłaby również korzystać ze świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskania skierowania.
Projekt ustawy przewiduje zniesienie limitów finansowania przez NFZ świadczeń z zakresu rehabilitacji leczniczej udzielanych osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności. W tym celu zaproponowano regulację analogiczną do przepisu znoszącego limit finansowania świadczeń z zakresu leczenia i diagnostyki onkologicznej, tj. umożliwiającą zmiany umów zawartych przez NFZ z placówkami medycznymi. Projekt został złożony w Sejmie przez posłów PiS. Ustawa ma wejść w życie 1 lipca.
Żywa gotówka
Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych protestujący od 18 kwietnia w Sejmie domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Chodzi właśnie o zrównanie renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz o wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Według aktualnej propozycji protestujący domagają się, by dodatek był wprowadzany krocząco - 300 zł od czerwca 2018 r., 400 zł od stycznia 2019, a 500 zł od stycznia 2020 roku.
Projekt poselski PiS dotyczący osób o znacznym stopniu niepełnosprawności ma odpowiadać na postulat 500-złotowego dodatku. Protestujący nie uznają jednak tej propozycji za realizację swojego postulatu, nazywają ją "manipulacją" i podkreślają, że oczekują "żywej gotówki", nie zaś świadczeń rzeczowych.
fc
REKLAMA
REKLAMA