Sztab operacyjny, kilkadziesiąt osób, drony, łodzie i nic - pyton wciąż nieuchwytny
Państwowa Straż Pożarna zaangażowała się w poszukiwania pytona tygrysiego, w tym celu powstał specjalny sztab operacyjny - poinformował w piątek rzecznik PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Podał, że w akcji strażacy używają m.in. dronów i łodzi.
2018-07-13, 16:08
Frątczak poinformował, że specjalny sztab operacyjny PSP powstał w Gassach koło Konstancina-Jeziorny. - Biorąc pod uwagę, że problem występuje od tygodnia, komendant główny Straży Pożarnej podjął decyzję o wsparciu dotychczasowych działań. Od dzisiaj na miejscu pracuje kilkudziesięciu strażaków PSP, są to słuchacze m.in. Głównej Szkoły Pożarniczej w Warszawie, a także strażacy z Częstochowy i Poznania - powiedział.
Dodał, że w poszukiwaniach węża strażacy używają czterech dronów, które skanują teren, poszukując śladów zwierzęcia. - Dodatkowo z rzeki Wisły wykorzystywane są cztery łodzie i pontony - dodał. Jak podkreślił, strażaków wspiera pracownik warszawskiego zoo.
Frątczak przypomniał, że to nie pierwsza akcja straży, której celem jest uratowanie lub znalezienie zwierzęcia. - W tym tygodniu szczęśliwie zakończyła się akcja poszukiwawcza drugiego węża - boa dusiciela w Bydgoszczy - zaznaczył.
Wciąż nie wiadomo, jak pyton tygrysi znalazł się w Gassach. Policja otrzymała od starostwa rejestr hodowców węży z powiatu piaseczyńskiego. Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie wszczęła dochodzenie z artykułu 160 Kodeksu karnego, który mówi o narażeniu innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
REKLAMA
Każdy, kto ma informację o zwierzęciu bądź informacje dotyczące jego ucieczki, jest proszony o kontakt z Policją pod numerem (22) 604 52 13 lub Fundacją Animal Rescue Polska - (22) 350 66 91.
tjak
REKLAMA