Afera korupcyjna w miejskich wodociągach w Kłodawie. CBA zatrzymało kolejną osobę

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kolejną osobę w śledztwie dotyczącym korupcji w wodociągach w Kłodawie (Wielkopolska). Zatrzymany to jeden z pracowników miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

2018-07-24, 10:02

Afera korupcyjna w miejskich wodociągach w Kłodawie. CBA zatrzymało kolejną osobę
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: cba.gov.pl

Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej biura powiedział, że śledztwo prowadzone przez poznańską delegaturę CBA objęło wcześniej dyrektora Zakładu, który miał żądać pieniędzy za wykonanie przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych.

- Zatrzymany teraz mężczyzna usiłował chronić podejrzanego dyrektora składając fałszywe zeznania - podał Kaczorek. - Usłyszy on zarzuty w nadzorującej śledztwo Prokuraturze Okręgowej w Koninie, a prokurator podejmie decyzję co do dalszego toku postępowania i środków zapobiegawczych wobec zatrzymanego przez CBA pracownika kłodawskich wodociągów - dodał.

Zatrzymanemu pod koniec kwietnia dyrektorowi Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Kłodawie zarzucono przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych oraz działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Zatrzymano wówczas też dwu pracowników Zakładu.

Według ustaleń CBA, dyrektor wykorzystując zajmowane stanowisko i wiedzę o osobach ubiegających się o wykonanie przyłączy wodno-kanalizacyjnych do prywatnych domów za ich wykonanie brał pieniądze dla siebie. Prace przyłączeniowe wykonywane były przy wykorzystaniu sprzętu i pracowników kierowanej przez niego firmy. Nie wystawiano przy tym faktur bądź też wydawano je na firmę zarejestrowaną na jego żonę - wynika z ustaleń śledczych.

REKLAMA

- Ustalono ok. 70 osób pokrzywdzonych, od których żądał od tysiąca, do ponad 10 tysięcy zł, za wykonanie przyłącza do posesji - podał Kaczorek. Dane te są weryfikowane i mogą się zmienić w trakcie śledztwa - dodał.

Dyrektor już w toku działań CBA miał namawiać świadków do składania fałszywych zeznań. Sąd aresztował go wówczas na trzy miesiące.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej