KRS wyłoniła 7 kandydatów do Sądu Najwyższego. Wśród nich Kamil Zaradkiewicz

Krajowa Rada Sądownictwa wyłoniła siedmioro kandydatów na stanowiska sędziowskie w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego. Teraz Rada zajmie się rozpatrzeniem kandydatur do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

2018-08-28, 12:55

KRS wyłoniła 7 kandydatów do Sądu Najwyższego. Wśród nich Kamil Zaradkiewicz

Posłuchaj

Czwarty dzień obrad KRS. Relacja Sylwii Białek (IAR)
+
Dodaj do playlisty

KRS podczas wtorkowych obrad w głosowaniu niejawnym podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi Andrzejowi Dudzie wniosku o powołanie siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN, w której do obsadzenia jest siedem wolnych stanowisk sędziowskich. Do Rady wpłynęło na te miejsca blisko 30 zgłoszeń.

Szef komisji skrutacyjnej sędzia Joanna Kołodziej-Michałowicz przekazała, że bezwzględną liczbę głosów (11 z 21 głosujących członków KRS), a tym samym rekomendację KRS uzyskali: prezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Jacek Grela, sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Beata Janiszewska, radca prawny Marcin Krajewski, dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury i sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie w Krakowie Małgorzata Manowska i sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie Tomasz Szanciło.

Ze względu na to, że liczba kandydatów którzy uzyskali rekomendacje w pierwszym głosowaniu była niższa niż liczba wolnych stanowisk sędziowskich w Izbie Cywilnej, szef KRS zarządził głosowanie dodatkowe. Głosowano w nim nad trzema kandydaturami z największym poparciem w pierwszej turze, spośród osób, które nie uzyskały wymaganej większości. Byli to: sędzia SO Joanna Misztal-Konecka, dyrektor Departamentu Prawa Administracyjnego w resorcie sprawiedliwości dr hab. Kamil Zaradkiewicz i radca Prokuratorii Generalnej RP Marcin Gocłowski. W wyniku drugiej tury głosowania rekomendacje Rady uzyskali Zaradkiewicz i Misztal-Konecka.

Gorąca dyskusja wokół kandydatury Kamila Zaradkiewicza

Spośród zarekomendowanych przez KRS kandydatów najdłuższą dyskusję podczas obrad wywołała kandydatura Zaradkiewicza. Podczas tej dyskusji Krystyna Pawłowicz (PiS) negatywnie oceniła jego kandydaturę. Z kolei poparcia udzielił Zaradkiewiczowi obecny na posiedzeniu KRS minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Jak przekazał dziennikarzom członek KRS sędzia Jarosław Dudzicz, jeszcze we wtorek KRS będzie głosować nad kandydaturami do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz będzie dyskutować o stanowisku Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. 17 września ENCJ ma zdecydować ws dalszego członkostwa KRS w tej organizacji.

Dla dziennikarzy specjalna strefa 

Przed siedzibą KRS zgromadziła się grupa manifestujących z ruchu Obywatele RP, część z nich zablokowała wjazdy do siedziby KRS mieszczącej się w budynku przy ul. Rakowieckiej należącym do SGGW. Demonstranci trzymają transparent z hasłem "Zdradza ojczyznę ten, kto łamie jej najwyższe prawo". Na teren budynku, w którym mieści się siedziba KRS mają wstęp jedynie pracownicy Rady i innych instytucji mających swoją siedzibę w budynku oraz akredytowani dziennikarze. Wejścia do budynku są pilnowane przez funkcjonariuszy policji.

Podczas briefingu przed rozpoczęciem obrad rzecznik KRS na uwagę dziennikarzy, że nie mają oni umożliwionej swobodnej pracy i mogą znajdować się jedynie na drugim piętrze budynku, odpowiedział, że dla dziennikarzy została przeznaczona specjalna strefa. Zaznaczył w budynku mieszczą się również siedziby innych instytucji i firm, których przedstawiciele - jak mówił - zgłaszali uwagi do obecności dziennikarzy na innych piętrach budynku.

Podczas poniedziałkowych obrad KRS Obywatele RP blokowali wejście do sali obrad KRS. Tym samym opóźnione zostało rozpoczęcie obrad Rady. Przewodniczący KRS wystąpił do rektora Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego - która jest właścicielem budynku - z wnioskiem, aby zwrócił się on do służb porządkowych w związku z blokadą sali obrad Rady. Po tym wniosku rektor wyraził zgodę na wejście policji na teren uczelni i w konsekwencji kilkunastu policjantów wyniosło osoby blokujące salę obrad.

REKLAMA

Kolejny krok: wnioski do prezydenta o powołanie kandydatów

Rada we wtorek ma podjąć uchwały w sprawie przedstawienia kandydatów do izb - Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych i tym samym zakończyć czterodniowe posiedzenie, podczas którego zajmowała się wyłonieniem kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego. Następnie wnioski o powołanie kandydatów trafią do prezydenta Andrzeja Dudy.

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie. Jak wskazano w tym obwieszczeniu, do objęcia przewianych jest siedem wolnych stanowisk w Izbie Cywilnej SN. W Izbie Karnej SN wolne jest jedno stanowisko. W Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych przewidziano 20 stanowisk do obsadzenia, a w Izbie Dyscyplinarnej 16 stanowisk. Łącznie KRS na te stanowiska rozpatruje ponad 180 kandydatur.

Dwa pierwsze dni posiedzenia, czwartek i piątek w ubiegłym tygodniu, poświęcone były kandydaturom do nowej Izby Dyscyplinarnej oraz do Izby Karnej SN. W czwartek Rada podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie do Izby Dyscyplinarnej 12 osób. Cztery miejsca pozostały nieobsadzone, ponieważ żaden z kandydatów, którzy przeszli do następnej rundy, nie uzyskał wymaganej większości głosów. W piątek Rada podjęła uchwałę o przedstawieniu kandydata na wakat w Izbie Karnej.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej