Premier: proces wyłaniania sędziów SN bardziej demokratyczny niż wcześniej

- Proces wyłaniania kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego przez Krajową Radę Sądownictwa jest bardzo konkurencyjny, podlega pełnej transparentności i jest dużo bardziej demokratyczny niż wcześniej - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

2018-08-28, 14:42

Premier: proces wyłaniania sędziów SN bardziej demokratyczny niż wcześniej
Gmach Sądu Najwyższego. Foto: Fotokon/Shutterstock.com

Posłuchaj

Premier Mateusz Morawiecki o wyborze sędziów Sądu Najwyższego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Na konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu premier był pytany m.in. o ocenę prac KRS, która od zeszłego tygodnia opiniuje kandydatury na sędziów Sądu Najwyższego.

- Zachęcam wszystkich, żeby porównać sobie dzisiejsze prace KRS do wcześniejszych czasów. (...) Dzisiejsza Rada rzeczywiście przesłuchuje kandydatów, jest pięciu kandydatów mniej więcej na jedno miejsce, a więc jest proces bardzo konkurencyjny, gdzie wybierani są najlepsi. Mało tego, dzisiejsza KRS podlega pełnej transparentności, jej obrady, jej pytania, odpowiedzi są nie tylko nagrywane, ale można im się przyjrzeć w trybie online - podkreślił Mateusz Morawiecki.

- A więc proces (wyłaniania sędziów SN), który my zastosowaliśmy, zwróćcie państwo uwagę, jak bardzo jest transparentny, obiektywny i, można powiedzieć, demokratyczny - dużo bardziej demokratyczny niż był wcześniej - dodał premier.

Zachęcił w tym kontekście do porównania działań obecnej Krajowej Rady Sądownictwa z tym, jak nabór i selekcja kandydatów do SN wyglądały wcześniej.

REKLAMA

- Otóż gwarantuję państwu, że był on mniej transparentny, mówiąc eufemistycznie, mniej demokratyczny, mniej poddany społecznej kontroli - stwierdził szef rządu. Podziękował też nowej KRS i jej przewodniczącemu, sędziemu Leszkowi Mazurowi za pracę w "trudnych okolicznościach".

"Nie wszczynajcie takich awantur"

Morawiecki nawiązał jednocześnie do protestów Obywateli RP, którzy podczas poniedziałkowych obrad KRS blokowali wejście na salę obrad, powodując opóźnienie rozpoczęcia prac Rady, a we wtorek manifestują przed siedzibą KRS przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. - Te awantury (...), ten jazgot, te ciągłe burdy wszczynane przez opozycję nie służą ustabilizowaniu sytuacji - ocenił.

Jak zaznaczył, obozowi rządowemu zależy na tym, żeby "spierać się na programy wyborcze" i "dyskutować o tym, co jest najlepsze dla obywateli". - Apelujemy do opozycji, żeby nie wszczynała takich awantur - dodał polityk.

Do tej pory KRS podjęła uchwały ws. przedstawienia prezydentowi Andrzejowi Dudzie kandydatur do objęcia stanowisk sędziowskich w Izbie Dyscyplinarnej, Izbie Karnej i Izbie Cywilnej SN. Podczas wtorkowego posiedzenia Rada ma jeszcze głosować nad kandydaturami zarekomendowanymi przez zespoły robocze do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu.

REKLAMA

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie. Jak wskazano w tym obwieszczeniu, do objęcia przewianych jest siedem wolnych stanowisk w Izbie Cywilnej SN. W Izbie Karnej SN wolne jest jedno stanowisko. W Izbie Kontroli Nadzwyczajnej przewidziano 20 stanowisk do obsadzenia, a w Izbie Dyscyplinarnej 16 stanowisk. Łącznie KRS na te stanowiska rozpatruje ponad 180 kandydatur.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej