Mieszkańcy Petersburga oddadzą hołd ofiarom czerwonego terroru
Mieszkańcy Petersburga oddadzą hołd ofiarom bolszewickich organów bezpieczeństwa. Dziś mija setna rocznica ogłoszenia przez Radę Komisarzy Ludowych dekretu zezwalającego na stosowanie tak zwanego „czerwonego terroru”.
2018-09-05, 11:05
Posłuchaj
Dokument Rady Komisarzy Ludowych wprowadzał zasadę odpowiedzialności zbiorowej wobec osób, które zostały uznane przez komunistów za wrogów ustroju i państwa. O ofiarach komunistów i krwawych rządach bolszewików chcą przypomnieć mieszkańcom Petersburga działacze stowarzyszenia „Memoriał”. Zamierzają oni złożyć kwiaty obok monumentu upamiętniającego ofiary bolszewickich represji.
„Czerwony terrory” był odpowiedzią bolszewików na dokonany w sierpniu 1918 roku zamach na Włodzimierza Lenina. Już w pierwszych dniach obowiązywania dekretu Rady Komisarzy Ludowych zgładzono w Petersburgu 500 osób, a w Moskwie 600.
Ówczesny szef komunistycznej bezpieki Feliks Dzierżyński w jednym z rozkazów napisał: „Niech klasa robotnicza zdepcze masowym terrorem hydrę kontrrewolucji”. Historycy szacują, że tylko w latach 1918 - 1921 bolszewicy zamordowali ponad półtora miliona osób.
Według rosyjskiego noblisty i więźnia GUŁagu Aleksandra Sołżenicyna w całym okresie istnienia państwa radzieckiego zgładzono ponad 60 milionów osób.
REKLAMA
dn
REKLAMA