17 września 1939 można nazwać czwartym rozbiorem Polski

- Sowiecka armia we wrześniu 1939 roku szła na Polskę pod hasłami "wyzwolenia" narodów ukraińskiego, białoruskiego oraz polskiego ludu pracującego, spod panowania szlachty, wojska i arystokracji. Według Rosjan był to akt rewolucyjny, a nie imperialny w sensie geograficznym - mówił na antenie Polskiego Radia 24 prof. Andrzej Paczkowski z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

2018-09-14, 22:45

17 września 1939 można nazwać czwartym rozbiorem Polski
Rozmowy oficerów Wehrmachtu i Armii Czerwonej o wytyczeniu bieżącej linii rozgraniczenia wojsk na zaatakowanym terytorium Polski. Brześć, wrzesień 1939. Foto: Bundesarchiv

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Na mocy Paktu Ribentrop-Mołotow granica Związku Sowieckiego i Rzeszy miała przebiegać na linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Pakt ułatwił Hitlerowi atak na Polskę. Zabezpieczał bowiem front wschodni. Stalin dzięki niemu zyskał czas na zbrojenie w ewentualnej wojnie przeciwko Rzeszy. Podpisany pakt jest nazywany czwartym rozbiorem Polski. Na jego mocy bowiem dokonano ataku na Polskę we wrześniu 1939 roku.

17 września 1939 do wojny przeciwko Polsce przystąpił Związek Sowiecki. Rosjanie wprowadzili do Polski ponad 4 tysiące czołgów, 1800 samolotów i prawie 2 miliony żołnierzy, którym Polacy mogli przeciwstawić niewiele ponad 300-tysięczną armię. Konsekwencje agresji sowieckiej z 17 września 1939 ponosimy do dziś. Te wydarzenia ukształtowały bowiem obecną granicę Polski. Propaganda sowiecka określała agresję na Polskę jako "wyprawę wyzwoleńczą" w obronie "ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi". W konsekwencji ataku do niewoli trafiło ponad pół miliona polskich żołnierzy. Nastąpiły także masowe deportacje. Sowieci wykazywali się bezprzykładnym bestialstwem.

- Polska nie miała pełnej świadomości podpisania aktu sowiecko-niemieckiego. Były informacje wywiadowcze, że ten traktat ma tajną część, ale nie było wiadomo co zawiera - mówił historyk. Gość programu wspomniał również, że "niektóre państwa zachodnie między innymi USA miały te tajne informacje", ale się z nami nimi nie podzieliły.

Prof. Andrzej Paczkowski stwierdził także, że "czwarty rozbiór Polski to adekwatna nazwa do tego co miało miejsce 17 września 1939". - Jak można inaczej nazwać umowę dwóch państw, które podzieliły między siebie terytorium Polski - pytał retorycznie pracownik PAN.

REKLAMA

Więcej w całej audycji. 

Gospodarzem programu był Agnieszka Kamińska

Polskie Radio 24/jp

------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 14.09.18

Godzina emisji: 22.06

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej