Trump: dziękuję Kimowi za odwagę, jest jeszcze dużo do zrobienia

Prezydent USA Donald Trump wyraził we wtorek zadowolenie z postępów Korei Północnej w likwidacji jej arsenału nuklearnego. Podkreślił jednak, że amerykańskie sankcje wobec koreańskiego reżimu pozostaną utrzymane dopóki nie dojdzie do całkowitej denuklearyzcji tego kraju.

2018-09-26, 07:21

Trump: dziękuję Kimowi za odwagę, jest jeszcze dużo do zrobienia

"Pociski i rakiety nie latają już we wszystkich kierunkach, testy jądrowe ustały, niektóre obiekty wojskowe już są rozbierane" - powiedział Trump w swoim przemówieniu na dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

"Chciałbym podziękować przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Unowi za jego odwagę i kroki, które podjął, choć wiele pozostaje jeszcze do zrobienia - podkreślił Trump - Sankcje pozostaną jednak utrzymane dopóki nie nastąpi całkowita denuklearyzacja".

Agencja Reuters zauważa, że wypowiedź Trumpa na temat Korei Północnej była diametralnie różna od tej, którą wypowiedział w zeszłym roku podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Wówczas amerykański prezydent zagroził "całkowitym zniszczeniem" Korei Północnej i wyśmiał północnokoreańskiego przywódcę, który według Trumpa prowadził "misję samobójczą".

Likwidacja północnokoreańskiego arsenału nuklearnego została uzgodniona 12 czerwca br. w Singapurze podczas historycznego spotkania obu przywódców. Wówczas Kim Dzong Un zobowiązał się do całkowitego rozbrojenia atomowego swojego kraju. Na początku września, wobec małych postępów koreańskiego reżimu w wywiązywaniu się z umowy, relacje między obydwoma krajami schłodziły się. Ostatnio jednak stosunki te znacznie poprawiły się, bowiem Kim ponownie zobowiązał się do jak najszybszego przeprowadzenie likwidacji swojego arsenału nuklearnego. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej