Steven Seagal chce zostać gubernatorem Kraju Nadmorskiego

Były amerykański aktor kina akcji Steven Seagal ogłosił, że chciałby zostać gubernatorem Kraju Nadmorskiego. Wcześniej ogłoszono go specjalnym przedstawicielem ds. relacji z USA w dziedzinie kultury.

Steven Seagal, który od 2016 roku ma obywatelstwo rosyjskie, nie pozwala o sobie zapomnieć. Podczas festiwalu filmowego Pacific Meridian, który odbywa się we Władywostoku, oświadczył, że jego marzeniem jest "poznać Kraj Nadmorski". - Chciałbym dowiedzieć się dowiedzieć się więcej i zostać waszym gubernatorem - powiedział podczas spotkania z uczestnikami festiwalu.

Agencja TASS zwraca uwagę, że obecnie nie jest to możliwe, ze względu na to, że słynny "Nico"ma wciąż obywatelstwo USA, a to nie pozwala na pozostanie gubernatorem w Federacji Rosyjskiej.

We wrześniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji ogłosiło, że amerykański gwiazdor kina akcji został specjalnym przedstawicielem tego resortu ds. relacji ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie kultury, sztuki i kontaktów młodzieży.

REKLAMA

Rosyjskie MSZ porównało nową rolę aktora do zadań ambasadora dobrej woli ONZ oraz poinformowało, że Seagal będzie sprawował swoją funkcję nieodpłatnie.

Seagal z zadowoleniem przyjął powierzone mu zadanie. - Zawsze bardzo chciałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, by poprawić relacje rosyjsko-amerykańskie. Od wielu lat niestrudzenie podejmowałem nieoficjalne działania w tym kierunku i dziś odczuwam ogromną wdzięczność za szansę robienia tego samego oficjalnie - miał powiedzieć aktor.

Ze względu na swoje poglądy, Od ubiegłego roku gwiazdor ma zakaz wjazdu na Ukrainę na okres pięciu lat. Władze tego kraju wydały taką decyzję ze względu na bezpieczeństwo narodowe.

W 2016 roku, gdy prezydent Rosji Władimir Putin osobiście wręczał Seagalowi rosyjski paszport, wyraził przy tej okazji nadzieję, że będzie to symbol poprawiających się powoli stosunków na linii Moskwa-Waszyngton.

REKLAMA

Niestety, od tego czasu relacje rosyjsko-amerykańskie tylko się pogarszały.

tjak