Prezes PiS: dla nas europejskość to nie jest hasło przeciwstawiane polskości
- Dla nas europejskość to nie jest hasło, które jest przeciwstawiane polskości, tylko dążenie do likwidacji historycznej luki dzielącej nas od Zachodu.Mamy dzisiaj szansę, żeby to się udało - powiedział w poniedziałek w Otwocku Wielkim prezes PiS Jarosław Kaczyński.
2018-10-15, 19:51
W swoim wystąpieniu na spotkaniu z wyborcami w Otwocku Wielkim (woj. mazowieckie) Kaczyński wskazywał na osiągnięcia rządów PiS, m.in. tempo wzrostu gospodarczego, przeprowadzone przezeń reformy państwa, administracji finansowej, wymiaru sprawiedliwości, oświaty i - częściowo - w służbie zdrowia oraz poprawę bezpieczeństwa Polski dot. spraw militarnych czy energetycznych.
- Mamy stan, z którego można by być zadowolonym, ale można tutaj odwołać się do poety - co prawda lewicowego czy nawet komunistycznego, ale za to bardzo wybitnego. On rozpoczął swój poemat "Mazowsze", a jesteśmy przecież na Mazowszu, od słów: "To za mało! Za mało! Za mało!". I tak jest rzeczywiście - to dużo za mało, byśmy mogli Polskę do końca zmienić, i żebyśmy mogli zrealizować ten program, który jest naszym celem, takim prawdziwym celem na nieco dłuższą metę - mówił lider PiS.
Jak zaznaczył, celem tym jest "dogonienie Zachodu, państw na zachód od naszych granic, jeżeli chodzi o poziom PKB na głowę, jeżeli chodzi o standard życia, jeżeli chodzi o funkcjonowanie instytucji społecznych".
- Krótko mówiąc, dla nas europejskość to nie jest hasło, które jest przeciwstawiane polskości. To jest tylko dążenie do tego, żeby ta historyczna luka, która właściwie trwała przez całe nasze dzieje - była czasem większa, czasem mniejsza, ale była zawsze - została zlikwidowana. Mamy, szanowni państwo, dzisiaj taką szansę - dodał Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
Prezes PiS: potrzebna jest synergia między władzą rządową i samorządową
Jarosław Kaczyński przekonywał, że za wszelką cenę trzeba zmienić w Polsce sposób rządzenia tak, by uzyskać "synergię" między dwiema władzami państwowym - rządową i samorządową.
- W Polsce - przypominam - władza samorządowa to jest też władza państwowa. Są takie państwa i są takie teorie, które mówią, że samorząd to nie jest państwo, tylko organizacja społeczna. Sam byłem uczniem profesora, który był głęboko o tym przekonany, ale w Polsce przyjęto inne rozwiązanie i samorząd jest władzą państwową - podkreślał lider Prawa i Sprawiedliwości.
Jak dodał, w Polsce obecnie jest tak, że władze rządowa i samorządowa często nie współpracują ze sobą. Jako przykład podał samorząd Mazowsza. - Czy on współpracuje z władzami centralnymi, rządowymi, mimo sukcesów tych władz, mimo że te władze naprawdę wykazują bardzo wiele dobrej woli? Jest bardzo trudno uzyskać jakąś realną współpracę - ocenił szef PiS.
Według niego to zjawisko ma wymiar ogólnopolski. - Gdyby je radykalnie ograniczyć, to naprawdę moglibyśmy uzyskać, tylko dzięki temu, bardzo dużo - przekonywał. - Taka możliwość współpracy, możliwość przełamywania różnych administracyjnych, często zresztą wynikających z prawa europejskiego barier to jest naprawdę wielka siła, wielkie przyspieszenie różnego rodzaju działań, które mogłyby być realizowane dużo szybciej niż teraz, gdyby właśnie te bariery były szybko przełamywane - dowodził.
Jarosław Kaczyński: zmiana na Mazowszu wspaniale służyłaby ogólnopolskim i lokalnym planom PiS
W swoim przemówieniu szef PiS zwrócił uwagę, że w nadchodzących wyborach Polacy wybiorą "władze gmin nie tak dużych jak Otwock czy tym bardziej Warszawa", a także "bardzo ważne w polskim porządku ustrojowym" władze powiatów oraz "super-ważne władze wojewódzkie".
- I tutaj ta zmiana na Mazowszu wspaniale by służyła i ogólnopolskim planom, i tym planom lokalnym (...), ta współpraca byłaby naprawdę bardzo potrzebna - powiedział Jarosław Kaczyński.
Jak zauważył, władze wojewódzkie dysponują jednym kluczowym uprawnieniem, które "kiedyś w tradycyjnym opisie życia publicznego określano jako wór, bo władza to miecz i wór". - Miecza to za dużo nie mają, ale wór za to pełen. Dobrze, żeby z tego wora w dobre ręce tutaj możliwie dużo szło, ale także do innych miejsc, gdzie - mam nadzieję - będą następowały te poważne zmiany - mówił szef PiS.
Podkreślił, że udziela swojego wsparcia kandydatom, którzy chcą, by Polska wyglądała inaczej. - Żeby szybciej szła do przodu i żebyśmy mogli powiedzieć, że to, co zaczęło się w roku 1980 rewolucją solidarnościową zakończyło się ostatecznym zwycięstwem. Tym zwycięstwem będzie dzień, w którym będziemy mogli powiedzieć: jesteśmy w Europie pod każdym względem, także - może to trywialne, co mówię - pod tym względem portfelowym - dodał Jarosław Kaczyński.
tjak
REKLAMA
REKLAMA