Gogolewo: zatrzymano poszukiwanego ws. morderstwa 14-latka. Prokuratura postawiła mu zarzuty
- Zbigniew P. usłyszał zarzut zabójstwa 14-latka w Gogolewie – powiedział w piątek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski. Sprawca przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
2018-11-16, 14:56
Ciało 14-letniego chłopca znaleziono w czwartek w Gogolewie w Wielkopolsce. Mężczyznę podejrzewanego o związek ze śmiercią chłopca zatrzymano w piątek rano w miejscowości Brzezie.
W piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu przeprowadzona została sekcja zwłok chłopca. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski powiedział, że w jej wyniku ustalono, że śmierć chłopca nastąpiła w wyniku uderzeń narzędziem tępokrawędzistym w głowę. W tej chwili Zbigniewowi P. ogłoszono zarzut zabójstwa. Sprawca przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, opisując okoliczności zdarzenia – zaznaczył prokurator.
Jak dodał, dziś jeszcze będzie wykonywany eksperyment procesowy, wizja lokalna na miejscu zdarzenia. W dniu jutrzejszym Zbigniew P. będzie ponownie przesłuchiwany, w prokuraturze. Wtedy też będzie również wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Zbigniewowi P. za zabójstwo grozi nawet dożywocie.
Jak informowały już w czwartek lokalne media, zwłoki znalazła matka chłopca, a poszukiwany to jej konkubent. 49-letni mężczyzna w związku z podejrzeniem zabójstwa chłopca poszukiwany był od czwartku. Za pomoc w ustaleniu miejsca pobytu poszukiwanego wyznaczono nagrodę. Policja opublikowała też zdjęcie poszukiwanego.
Policjanci wezwani z urlopów
W piątek rano rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak tłumaczył, że poszukiwania mężczyzny rozpoczęły się niemal natychmiast, gdy okazało się, że to on może mieć związek z tym zdarzeniem.
- W trybie alarmowym wszyscy policjanci, którzy mieli wolny dzień w Gostyniu, zostali postawieni na nogi, ściągnięci do jednostki. Na miejsce zostało wysłane także wsparcie z Poznania. Do poszukiwań został użyty też śmigłowiec – mówił.
- Już w czwartek wieczorem na jednej z ulic w Gostyniu został odnaleziony samochód, którym poruszał się ten mężczyzna. Samochód był zamknięty, zaparkowany, jak gdyby nigdy nic. Wieczorem te działania poszukiwawcze tam się skoncentrowały, prowadzone były przez całą noc. Finalnie, dziś rano o godz. 7.00 w miejscowości Brzezie mężczyzna został zatrzymany, po prostu szedł ulicą – podkreślił Borowiak.
Sprawą zajmuje się gostyńska prokuratura rejonowa.
pz
REKLAMA
REKLAMA