Zabójstwo 14-latka w Gogolewie. Przeprowadzono wizję lokalną, podejrzany przyznał się do winy

Podczas wizji lokalnej udało się ujawnić narzędzie, którym sprawca zadał cios 14-latkowi. Podejrzany wskazał miejsce, gdzie wyrzucił ten przedmiot; było to coś w rodzaju pałki drewnianej – powiedział PAP w sobotę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

2018-11-17, 13:00

Zabójstwo 14-latka w Gogolewie. Przeprowadzono wizję lokalną, podejrzany przyznał się do winy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Ciało 14-letniego chłopca znaleziono w czwartek w Gogolewie w Wielkopolsce. Mężczyznę podejrzewanego o związek ze śmiercią chłopca zatrzymano w piątek rano w miejscowości Brzezie.

W piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu przeprowadzona została sekcja zwłok chłopca. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski powiedział PAP, że w jej wyniku "ustalono, że śmierć chłopca nastąpiła w wyniku uderzeń narzędziem tępokrawędzistym w głowę". - W tej chwili Zbigniewowi P. ogłoszono zarzut zabójstwa. Sprawca przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, opisując okoliczności zdarzenia – zaznaczył prokurator.

W sobotę prok. Michał Smętkowski powiedział PAP, że w trakcie wizji lokalnej, przeprowadzonej w miejscu zdarzenia, udało się odnaleźć narzędzie zbrodni.

- Podczas wizji lokalnej udało się ujawnić narzędzie, którym sprawca zadał cios 14-latkowi. Podejrzany wskazał miejsce, gdzie wyrzucił ten przedmiot, to narzędzie to było coś w rodzaju pałki drewnianej – powiedział prokurator.

Jak dodał, w trakcie sobotniego przesłuchania Zbigniew P. ponownie się przyznał i podtrzymał wcześniejsze złożone w sprawie wyjaśnienia. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.

Prokurator poinformował PAP, że jeszcze w sobotę Sąd Rejonowy w Gostyniu ma rozpoznać wniosek prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.

Jak tłumaczył, podstawą dla stosowania tymczasowego aresztowania jest obawa ucieczki, bądź ukrywania się podejrzanego. - Tym bardziej, że po dokonaniu przestępstwa opuścił on swoje miejsce zamieszkania i ukrywał się. Druga przesłanka, to grożąca podejrzanemu wysoka kara, gdyż czyn tej jest zagrożony karą przekraczającą 8 lat pozbawienia wolności - podkreślił.

Zwłoki 14-latka znalazła matka chłopca, a poszukiwany to jej konkubent. 49-letni mężczyzna w związku z podejrzeniem zabójstwa chłopca poszukiwany był od czwartku. Za pomoc w ustaleniu miejsca pobytu poszukiwanego wyznaczono nagrodę. Policja opublikowała też zdjęcie poszukiwanego.

W piątek rano rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak tłumaczył PAP, że poszukiwania mężczyzny rozpoczęły się niemal natychmiast, gdy okazało się, że to on może mieć związek z tym zdarzeniem.

- W trybie alarmowym wszyscy policjanci, którzy mieli wolny dzień w Gostyniu, zostali postawieni na nogi, ściągnięci do jednostki. Na miejsce zostało wysłane także wsparcie z Poznania. Do poszukiwań został użyty też śmigłowiec – mówił.

- Już w czwartek wieczorem na jednej z ulic w Gostyniu został odnaleziony samochód, którym poruszał się ten mężczyzna. Samochód był zamknięty, zaparkowany, jak gdyby nigdy nic. Wieczorem te działania poszukiwawcze tam się skoncentrowały, prowadzone były przez całą noc. Finalnie o godz. 7 w miejscowości Brzezie mężczyzna został zatrzymany, po prostu szedł ulicą – podkreślił Borowiak.

Sprawą zajmuje się gostyńska prokuratura rejonowa. 

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej