Z kościołów po liturgii eucharystii wyruszyły procesje

Mszy na krakowskim Wawelu przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz. Homilię wygłosił biskup Tadeusz Pieronek, który przypominał o chrześcijańskim obowiązku dzielenia się z bliźnimi - zarówno w sferze materialnej, jak i duchowej. Po Mszy ze wzgórza wawelskiego wyruszyła uroczysta procesja w kierunku Rynku Głównego. Na zakończenie kardynał Stanisław Dziwisz zaapelował do artystów, nauczycieli i dziennikarzy, aby nie wstydzili się krzyża. Metropolita krakowski zwrócił również uwagę na dwa trudne doświadczenia, z którymi w ostatnich miesiącach muszą sobie radzić Polacy. Jak wyjaśnił, katastrofa pod Smoleńskiem uświadomiła nam kruchość ludzkiego życia, a powódź - bezsilność wobec żywiołu.

W Warszawie orszak procesyjny wyruszył sprzed kościoła Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu. Jego droga wiodła Traktem Królewskim pod kościół świętej Anny, gdzie błogosławieństwa udzielił wiernym arcybiskup Kazimierz Nycz. W procesji uczestniczyło kilka tysięcy wiernych. Jeden z ołtarzy ustawiono na Placu Piłsudskiego, na którym w niedzielę odbędzie się uroczystość beatyfikacyjna księdza Jerzego Popiełuszki. Arcybiskup Nycz podkreślił, że przesłanie walczącego o jedność Polaków księdza Popiełuszki jest wciąż aktualne.

W Gnieźnie w procesji Bożego Ciała uczestniczyło kilkaset osób. Przewodniczący uroczystości arcybiskup senior Henryk Muszyński podkreślił, że kształtowany przez nas świat powinien być zarazem bardziej boży i bardziej ludzki. Duchowny mówił, że nowy człowiek może zaistnieć tylko za pośrednictwem ludzi i to właśnie oni są powołani do tego, by to kiełkujące życie mogło się rozwinąć.

Z kolei biskup kielecki Kazimierz Ryczan przestrzegał przed laicyzacją życia publicznego. Ordynariusz kielecki nawiązał do Traktatu Lizbońskiego, w którym nie ma wzmianki o chrześcijańskich korzeniach Europy. Biskup kielecki podkreślał, że w Polsce są partie, które chcą zabronić publicznego wyznawania wiary w Chrystusa i nauki religii w szkołach.

Metropolita lubelski zaapelował natomiast do wiernych o jedność i wspólnotę serc, której musimy uczyć się od księdza Jerzego Popiełuszki. Podczas uroczystości Bożego Ciała w Lublinie arcybiskup Józef Życiński podkreślił, że przesłania kapelana Solidarności nie może zawłaszczyć żadna grupa. Zaznaczył, że dziś niektóre środowiska chciałyby koniecznie skłócić prosty lud z elitami. To niechrześcijańskie, jedność Wieczernika obowiązuje nas wszystkich - podkreslił metropolita lubelski.

Także w Bydgoszczy uroczystości Bożego Ciała nawiązywały do zbliżającej się beatyfikacji kapelana "Solidarności". To w bydgoskim kościele pod wezwaniem Świętych Polskich Braci Męczenników ksiądz Jerzy Popiełuszko odprawił swoją ostatnią mszę.

W Kaliszu biskup kaliski Stanisław Napierała zaapelował do wiernych, by mieli odwagę mówić o Bogu. Podkreślił, że nieraz ludzie, którzy próbują zamykać usta osobom odwołującym się do bożych przykazań, sami nie mają żadnych argumentów i racji. Wykorzystują swoją pozycję, siłę i pieniądze - dodał duchowny. W procecji w Kaliszu wzięło udział około 2 tysiące wiernych.

Tłumy przeszły ulicami także w głównej procesji Bożego Ciała w Poznaniu. Wierni prowadzeni przez metropolitę poznańskiego wyruszyli z kościoła Bożego Ciała na Plac Katedralny. Przed katedrą metropolita poznański arcybiskup Stanisław Gądecki zaapelował o solidarność z powodzianami. Także on odwoływał się do działalności księdza Popiełuszki, apelując o solidarność z poszkodowanymi

Historia uroczystości Bożego Ciała sięga średniowiecza. Została ustanowiona przez papieża Urbana IV w 1264 roku pod wpływem objawień błogosławionej Julianny z Cornillon.

Uroczystości Bożego Ciała w Watykanie rozpocznie o 19:00 msza święta na placu przed bazyliką św. Jana na Lateranie, a po niej papież Benedykt XVI poprowadzi tradycyjną procesję do bazyliki Matki Bożej Większej.

W Polsce święto jest obchodzone od 1320 roku. Procesje z Najświętszym Sakramentem zostały wprowadzone później, w naszym kraju - około 15. wieku. W Kościele unickim Boże Ciało obchodzi się od 1720 roku.