Hanna Zdanowska zaprzysiężona na prezydenta Łodzi. Wojewoda wyda oświadczenie
Hanna Zdanowska została zaprzysiężona na prezydenta Łodzi. Pierwsza kobieta prezydent w historii miasta rządzi nim od 2010 roku. Wojewoda łódzki w stosownym czasie wyda oświadczenie w jej sprawie.
2018-11-21, 11:40
Ubiegająca się o reelekcję Zdanowska wygrała wybory w pierwszej turze zdobywając 70,22 proc. głosów. Zagłosowało na nią 215 323 osób. Startowała z własnego komitetu będącego koalicją PO, SLD, Nowoczesnej i PSL.
Tuż po zaprzysiężeniu prezydent podziękowała za zaufanie jakim zarówno ją jak i radnych obdarzyli mieszkańcy Łodzi. Podkreśliła, że poparcie łodzian to wspaniałe uczucie. Zwróciła uwagę, że przez ostatnie osiem lat Łódź stała się jednym z najszybciej rozwijających się miast w Polsce.
- Mieszkańcy docenili to, że potrafimy działać razem, a szczególnie docenili tych, którzy potrafili odłożyć na bok polityczne spory, docenili tych, dla których Łódź jest najważniejsza – podkreśliła. Dodała, że liczy na jeszcze lepszą współpracę, jeszcze większe zaangażowanie i zainteresowanie sprawami miasta.
Zdaniem Zdanowskiej Łódź nie musi być Mediolanem Wschodu i drugim Manchesterem, bo może iść swoją drogą, może być wzorem dla innych miast.
REKLAMA
Zaprosiła radnych opozycji do współpracy. - Czas kampanii, w której mieszkańcy jasno dali do zrozumienia, że nie akceptują agresywnej retoryki, personalnych ataków i manipulacji odkreślam grubą kreską. Zapominam o wszystkich nieprzyjemnościach i osobistych przykrościach - powiedziała.
Nierozstrzygnięta pozostaje jednak kwestia, czy Zdanowska może pełnić urząd. Pod koniec września Sąd Okręgowy w Łodzi prawomocnie uznał ją winną poświadczenia w 2008 r. nieprawdy w dokumentach, w celu uzyskania kredytu przez jej partnera i skazał na karę 20 tys. zł grzywny.
Wojewoda łódzki bada sprawę
Jak podkreśliła rzeczniczka wojewody łódzkiego Zbigniewa Rau, jest on świadomy tego, co wydarzyło się w trakcie pierwszej sesji nowej Rady Miejskiej. - W związku z trwającą burzliwą debatą publiczną związaną z tym, czy osoba, która została prawomocnie skazana może sprawować funkcję prezydenta, wojewoda prowadzi w tej sprawie badania dotyczące kwestii prawnej – powiedziała.
Dodała, że wojewoda w stosownym czasie wyda oświadczenie ws. prezydent Hanny Zdanowskiej. Pod koniec września Sąd Okręgowy w Łodzi prawomocnie uznał Zdanowską winną poświadczenia w 2008 r. nieprawdy w dokumentach, w celu uzyskania kredytu przez jej partnera i skazał na karę 20 tys. zł grzywny.
REKLAMA
Zgodnie z kodeksem wyborczym Zdanowska mogła startować w wyborach, ale ustawa o pracownikach samorządowych zakazuje obejmowania urzędu osobom prawomocnie skazanym. W takim wypadku wojewoda może zawnioskować o wygaszenie jej mandatu. Zgodę na to musi wyrazić Rada Miejska.
Jeśli rada się nie zgodzi, wojewoda rozporządzeniem zastępczym wygasza mandat. To rozporządzenie podlega zaskarżeniu najpierw do WSA, a później jest skarga kasacyjna do NSA. Orzeczenie NSA jest ostateczne.
Zdaniem prezydent, "temat jest skończony, a co zrobi wojewoda, trudno mi ocenić". Według niej prawo jest po jej stronie.
dn
REKLAMA
REKLAMA