Włoskie media o Piotrze Zielińskim: super, nie do zatrzymania, wspaniały występ, piękny gol. Dobry prognostyk dla reprezentacji Polski?

2019-02-15, 18:01

Włoskie media o Piotrze Zielińskim: super, nie do zatrzymania, wspaniały występ, piękny gol. Dobry prognostyk dla reprezentacji Polski?
Piotr Zieliński coraz częściej jest architektem sukcesów Napoli. Czy podobnie będzie w reprezentacji?. Foto: Twitter/SSCNapoli(PrintScreen)

Napoli pokonało (3:1) w wyjazdowym meczu Ligi Europy FC Zurich, a jednym z architektów sukcesu uznano jednogłośnie Piotra Zielińskiego, który u Carlo Ancelottiego coraz częściej notuje występy na miarę potencjału. Czy to zwiastun długo oczekiwanego przebudzenia również w meczach kadry?

Włoskie media rozpływają się nad grą naszego reprezentacyjnego pomocnika, którego Carlo Ancelotti ulokował na lewej stronie pomocy w systemie 4-4-2. Polak jest jednak nazywany "falso esterno", czym rozbija szyki defensywne rywali. Jest wybitnie obunożny, więc może grać jak lewy pomocnik/skrzydłowy - przy linii, ale kiedy nagle przyspiesza i przesuwa ku środkowi pola, to staje się zabójczy:

- Jest całkowicie nieprzewidywalny kiedy z lewej strony schodzi do środka i uruchamia prostopadłe zagrania albo przechodzi do strzału z prawej nogi. Chwilami wchodził w szwajcarską obronę jak nóż w masło. Najlepszą ilustracją był trzeci gol, przy którym "posadził" na murawie dwóch obrońców jednocześnie. Ten gol to wykrzyknik do doskonałej oceny występu - tak ocenił Zielińskiego portal calciomercato.it, który dał Zielińskiemu "7". W podobnym tonie i z taką samą notą oceniono Polaka w calcionapoli24.it

Portale i gazety są jednogłośne. Piotr Zieliński, Lorenzo Insigne i Jose' Callejon to ostatnio czołowe postaci Napoli, które Carlo Ancelotti zrekonfigurował do wspomnianego wyżej 4-4-2, w którym Polak i Hiszpan biegają po zewnętrznych stronach pomocy, a w przodzie na piłki czyhają Arkadiusz Milik i Lorenzo Insigne lub Dries Mertens. Środkowymi pomocnikami są Fabian Ruiz i Allan. Nowe ustawienie to autorska koncepcja "Carletto", który wiedział że traci Marka Hamsika (transfer do Chin), a zauważył potencjał Piotra Zielińskiego do grze na lewej stronie. 

- Miażdżący po lewej stronie, zarówno fizycznie jak i technicznie. Piękny gol - to ocena Zielińskiego z serwisu goal.com, który dał notę "7,5".

U Maurizio Sarriego, który stosował raczej ustawienie 4-3-3, nasz pomocnik grywał na wszystkich pozycjach w pomocy i ataku. Obecnym kluczem do wyników Napoli jest inne ustawienie, które bazuje na wymienności pozycji miedzy Zielińskim a Insigne - to ten ostatni był etatowym lewoskrzydłowym, a teraz gra w dwuosobowym ataku po prawej stronie.

- Pokazałem, że mogę grać po lewej i po prawej stronie, dobrze się czuje w takim ustawieniu - powiedział Piotr Zieliński w wywiadzie dla napolicalciolive.com, dla którego wypowiedział się też Carlo Ancelotti:

- Kiedy jest presja przeciwników na naszych pomocników, to Piotr i Lorenzo (Insigne) zaskakują rywali zmianami pozycji i możliwością szybkiego atakowania wolnych przestrzeni. To powoduje, że obrońcy rywali muszą wciąż uważać na tych dwóch. To absorbuje i męczy rywali, a naszym zawodnikom daje więcej możliwości do rozegrania piłki - powiedział Carlo Ancelotti, który zwrócił również uwagę na fatalny stan murawy oraz kiepską piłkę jaką grali zawodnicy: za lekka i latała jak chciała - jeśli chcą zmeiniać LE, niech zaczną od piłek - podsumował szkoleniowiec.

- Super występ Zielińskiego, kocha grę prostopadłymi podaniami, którymi wspaniale podłącza się do gry ofensywnej, a jego bramka to wyraz dużego kunsztu - to ocena występu Polaka przez eurosport.it, które dało naszemu zawodnikowi "7".

Nieco gorzej wypadł Arkadiusz Milik, ale zauważono, że to jego presja na bramkarzu, zabranie mu piłki, a potem zagranie-asysta przy pierwszym golu Insigne otworzyły wynik, do którego jednak już potem zawodnik nie przyłożył ręki, bo dawał się wyprzedzać obrońcom - mimo kilku szans na gola (dwie okazje przy 0:2). Jego oceny w mediach to 5,5-6,5 czyli przeciętnie/przyzwoicie. Wprawdzie napastnika rozlicza się z goli, ale asysta i aktywna postawa to także udział w zwycięstwie drużyny.

Wygląda na to, że Carlo Ancelotti znalazł Zielińskiemu pozycję, z której pomocnik najwydajniej pracuje dla drużyny. Wprawdzie rywalem był "tylko" FC Zurych, ale zakładamy, że pomocnik rozwinie się z czasem. Czy z lekcji poglądowej jakiej udzielił Ancelotti skorzysta Jerzy Brzęczek? Na jakiej pozycji i w jakiej dyspozycji zobaczymy Piotra Zielińskiego w reprezentacji Polski? W kadrze próżno szukać kolegów klasy Callejona, Allana czy Insigne...


Hubert Borucki, PolskieRadio24.pl


Polecane

Wróć do strony głównej