Marcin Roszkowski: Mierzeja Wiślana to zamrożony konflikt

Posłuchaj

1.03.19 Marcin Roszkowski o przekopie Mierzei Wiślanej

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Kilka godzin trwało spotkanie w Brukseli ekspertów z Polski i Komisji Europejskiej na temat przekopu Mierzei Wiślanej. Biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej poinformowało, że przedstawiciele Komisji potwierdzili konieczność budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Zapowiedziano też, że będą kolejne rozmowy. 

- Dobrze, że w Komisja Europejska w końcu się zorientowała, że inwestycja jest potrzebna - mówił Marcin Roszkowski. Przekop Mierzei ma poprawić dostęp do portu w Elblągu i zagwarantować Polsce swobodny dostępu z Zalewu Wiślanego do Bałtyku. Inwestycja nie podoba się Moskwie, bo narusza jej interesy. Statki zmierzające do Elbląga muszą teraz płynąć przez rosyjską Cieśninę Pilawską.

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że co pewien czas w Ciśnienie Pilawskiej dochodziło do prowokacji. - Coś się psuło, jakiś statek był zatrzymywany lub samolot naruszył polską przestrzeń powietrzną. Było to uciążliwe. Nasi sąsiedzi trochę drażnili się z nami. Nie sądzę, żeby ich podejście się zmieniło. Szczególnie, że agenda różniących nas spraw jest rozbudowana. Nie sądzę, że odpuścili sobie ten zamrożony konflikt - tłumaczył gość Polskiego Radia. 

Jego zdaniem trzeba przekopać Mierzeję Wiślaną. - Suwerenne państwa potrafią odblokować tego typu miejsca na swojej mapie. Szczególnie, że nie jest to ogromna inwestycja. Z punktu widzenia całej Polski wyniesie kilkanaście złotych na każdego dorosłego Polaka - dodał Marcin Roszkowski.  

Rozmowy w Brukseli zostały zwołane w związku z wątpliwościami Komisji dotyczącymi wpływu inwestycji na środowisko.

Również o tym w nagraniu. 

Gospodarzem audycji był Antoni Trzmiel. 

Data emisji: 1.03

Godzina emisji: 15.33

PR24