Ordo Iuris krytykuje oświadczenie IKEI po zwolnieniu pracownika za stosunek do LGBT
"Zwolniony pracownik, wbrew fałszywym insynuacjom kierownictwa przedsiębiorstwa, nie nawoływał do agresji, a jedynie dał wyraz swoim przekonaniom religijnym poprzez zamieszczenie prostych cytatów z Pisma Świętego" - napisano w komunikacie Instytut Ordo Iuris, reprezentującego mężczyznę, który miał zostać zwolniony z pracy z powodu swoich poglądów religijnych.
2019-06-28, 21:46
Jak informuje TVPInfo, w komunikacie oceniono, że szeroko komentowana sprawa została nierzetelnie opisana przez władze Ikei. Mają to potwierdzać publikowane przez instytut artykuły i wpis pracownika, a także dokument z wypowiedzeniem przez pracodawcę umowy o pracę.
Powiązany Artykuł
IKEA zwolniła za stosunek do LGBT. Pracownik zdradza szczegóły
"Takie przedstawienie sprawy narusza dobra osobiste Tomasza K."
W piątek szwedzka firma wydała oświadczenie, w którym oceniła, że pracownik "wykorzystał cytaty ze Starego Testamentu mówiące o śmierci, krwi w kontekście tego, jaki los powinien spotkać osoby homoseksualne".
"Takie przedstawienie sprawy narusza dobra osobiste Tomasza K., z kolei uznanie cytowania Biblii za niedopuszczalne, stanowi rażący brak tolerancji wobec chrześcijan" - ocenia Instytut Ordo Iuris. "Przytoczone przez zwolnionego cytaty miały jedynie uzasadnić wypływający z katolickiego systemu wartości sprzeciw wobec promowania ideologii ruchu LGBT" - napisano w komunikacie instytutu.
Jak podaje TVPInfo, Tomasz K. zamieścił na wewnętrznym forum firmy wpis, w którym stwierdził, że "akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia". Uzasadniał to dwoma cytatami z Pisma Świętego w powszechnym tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia: "biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich" oraz "ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich".
REKLAMA
Instytut zapowiada pozew
"Insynuacja zawarta w oświadczeniu IKEA jest niedopuszczalna i narusza dobra osobiste pana Tomasza. Treść tej zmanipulowanej informacji będzie podstawą osobnego pozwu przeciwko spółce" - czytamy w komunikacie Ordo Iuris. Jak ocenił Instytut, firma próbuje cenzurować Pismo Święte.
- (IKEA - red.) wskazuje na cytat ze Starego Testamentu jako prawnie niedopuszczalny i uzasadniający zwolnienie pracownika. Oświadczenie kierownictwa przedsiębiorstwa można odczytywać jako motywowane uprzedzeniami wobec chrześcijan - mówi cytowany przez Ordo Iuris prezes tego Instytutu adw. Jerzy Kwaśniewski.
Jak donosi TVPInfo, IKEA oceniła, że komentarz pracownika do opublikowanych artykułów narusza zasady współżycia społecznego, stanowi przejaw braku szacunku oraz poszanowania odmienności osób o innej orientacji seksualnej, co - zdaniem przedstawicieli przedsiębiorstwa - narusza Kodeks pracy. W związku z tym Ikea postanowiła wypowiedzieć mężczyźnie umowę o pracę.
REKLAMA
bb/TVPInfo
REKLAMA