Msza dwa miesiące po katastrofie w Smoleńsku

Do wierności prawdzie i miłości wezwał kapelan prezydencki ks. mjr Matusz Hebda podczas mszy św. odprawionej w czwartek w warszawskim kościele seminaryjnym w intencji ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.

2010-06-10, 09:50

Msza dwa miesiące po katastrofie w Smoleńsku


W mszy, której przewodniczył rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie ks. Krzystof Pawlina, uczestniczyli członkowie m.in. Klubu Parlamentarnego PiS oraz posłowie: PSL - Franciszek Stefaniuk i Polski Plus - Jerzy Polaczek.

Ks. Hebda wezwał uczestników mszy do refleksji nad ich życiem, zaangażowaniem dla dobra człowieka i dla dobra ojczyzny. - Czy prawda jest najważniejszym wyznacznikiem mojego życia? Czy jestem w pełni zaangażowany w służbie dla prawdy? - pytał w homilii kapelan prezydencki. Dodał, że nie ma dla nas innej drogi, jak tylko wierność prawdzie i miłości.

Po mszy, punktualnie o godz. 8.41 - o której nastąpiła katastrofa - parlamentarzyści w towarzystwie m.in. przedstawiciela Kancelarii Prezydenta Jacka Sasina i Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witolda Waszczykowskiego złożyli wieniec oraz zapalili znicze przed Pałacem Prezydenckim. Zebrani przed złożeniem kwiatów odmówili krótką modlitwę.

REKLAMA

Przed Pałacem Prezydenckim było też kilkunastu warszawiaków, którzy przyszli tam, by uczcić ofiary katastrofy z 10 kwietnia.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej