Zakończyła się pierwsza rozprawa w sprawie odszkodowania dla Tomasza Komendy

W opolskim sądzie zakończyła się pierwsza rozprawa o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy za niesłuszne skazanie i uwięzienie.

2019-07-29, 15:02

Zakończyła się pierwsza rozprawa w sprawie odszkodowania dla Tomasza Komendy

Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat, za czyny których nie popełnił. Nie zamordował ani nie zgwałcił 15-latki w sylwestrową noc w podwrocławskich Miłoszycach. Tomasz Komenda nawet nie był wtedy na tej imprezie.

"Przetrwał koszmar więzienia tylko dzięki rodzinie"

Zgodnie z wnioskiem pełnomocnika poszkodowanego kolejne rozprawy, na których sąd będzie słuchał świadków, zostały utajnione. Wspomnienia mężczyzny z okresu aresztowania i pobytu w zakładzie karnym są zbyt osobiste, ale i zbyt drastyczne i sąd utajnił je dla dobra wnioskującego. Jawny będzie dopiero wyrok, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy zapadnie.

Sam Tomasz Komenda nie był w poniedziałek obecny w sądzie. Nie pozwolił na to jego stan zdrowia. Mężczyzna nadal jest w bardzo złym stanie psychicznym. Jak dodaje mecenas Magdalena Stanisławska Czop, przetrwał koszmar więzienia tylko dzięki rodzinie. - Starają się teraz nadrobić stracony czas, jestem pewna, że wszystko będzie w tym przypadku dobrze, tak jak mówię jest to bardzo zgrana, bardzo kochająca rodzina - powiedziała mecenas.

"Czekamy na dowody w tej sprawie"

Prokurator Marcin Wilk, występujący w tej sprawie jako rzecznik interesu publicznego, nie zabrał głosu podczas rozprawy. - Czekamy na wszystkie zeznania i dowody w tej sprawie - wyjaśnił prokurator. Powiedział, że "prokuratura co do zasady nie kwestionuje skierowanego wniosku, natomiast kwestia wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia pozostaje otwarta i będzie rozstrzygnięta przez sąd". Marcin Wilk dodał, że prokuratura zajmie stanowisko po przeprowadzeniu pełnego postępowania dowodowego.

REKLAMA

Kolejna rozprawa - już zamknięta dla mediów i publiczności - odbędzie się w środę.

mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej