Tusk nadal będzie rządził PO. Atak na Kaczyńskiego
Donald Tusk został ponownie wybrany na szefa Platformy Obywatelskiej. Była to jedyna kandydatura, która została zgłoszona podczas Zjazdu Krajowego partii.
2010-06-26, 15:36
Za kandydaturą głosowało 858 delegatów, 11 przeciw, 3 osoby wstrzymały się od głosu.
Wybór nowej Rady Krajowej Platformy, która wskaże m.in. nowych wiceprzewodniczących, sekretarza generalnego i skarbnika partii został przełożony na 25 września.
Premier podkreslił, że w ostatnich dniach prawdziwym liderem ugrupowania jest kandydat na prezydenta - Bronisław Komorowski.
REKLAMA
Szef rządu powiedział, że wygrana kandydata PO w wyborach prezydenckich jest bardzo ważna. Według jego opinii jest ona kluczowa dla kraju. Zwycięstwo Bronisława Komorowskiego możliwa będzie, jeśli Platforma zrozumie, że rolą zwycięzców jest służenie społeczeństwu - dodał Tusk. Premier podkreślił również, że przed jego ugrupowaniem stoją znacznie trudniejsze wyzwania, niż przed konkurencją. To samo tyczy się sytuacji Bronisława Komorowskiego, od którego czasy wymagają odpowiedniej postawy.
Oceniając rządy swojego ugrupowania Tusk powiedział, że pozytywny fenomen PO polega na zmianie Polski na lepsze bez krzywdzenia ludzi. Podkreślił, że nie można budować dobrobytu bez odpowiedzialnych decyzji podejmowanych przez odpowiednich ludzi. Donald Tusk dodał, że każda decyzja podejmowana przez jego gabinet opierała się haśle "aby wszystkim żyło się lepiej".
Atak na Kaczyńskiego
Szef rządu ostro zaatakował przeciwnika Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Jego zdaniem, Jarosław Kaczyński dzieli polskie społeczeństwo o czym świadczą jego słowa. W ocenie Donalda Tuska dla szefa PiS nie Polska jest najważniejsza, ale sama władza. Premier podkreślił, że świadczą o tym zmiany jakim Jarosław Kaczyński ulega od momentu, kiedy został kandydatem na prezydenta. Według jego opinii świadczy to o niebywałej żądzy władzy Kaczyńskiego. Donald Tusk podkreślił, że ten pęd do władzy pozwala na takie metamorfozy.
REKLAMA
Powiedział również, iż kandydat PiS chce zdobyć władzę na fundamencie kłamstwa. Zarzucił również byłemu premierowi niekonsekwencję poglądów w obliczu chęci pozyskania wyborców Grzegorza Napieralskiego. Tusk podkreślił, że odwrotnością takiej postawy jest Bronisław Komorowski, który jest wierny swoim poglądom.
Donald Tusk zaapelował do swego ugrupowania o zrozumienie istoty służby publicznej. Dodał, że trzeba, tak jak Bronisław Komorowski, pomagać innym ludziom a szczególnie tym słabszym. Szef rządu liczy również, iż władza nie zepsuje Platformy Obywatelskiej.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA