Polskie MSZ: "wybory" na okupowanym przez Rosję Krymie nielegalne
Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP uznaje za nielegalne zorganizowane w niedzielę przez władze Federacji Rosyjskiej na terenie Autonomicznej Republiki Krym na Ukrainie wybory do tzw. władz lokalnych - głosi komunikat Biura Rzecznika Prasowego resortu.
2019-09-08, 17:20
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP uznaje za nielegalne zorganizowane przez władze Federacji Rosyjskiej na terenie Autonomicznej Republiki Krym na Ukrainie w dniu 8 września br. wybory do tzw. władz lokalnych, w tym do tzw. Rady Państwowej »Republiki Krymskiej«, tzw. Zgromadzenia Ustawodawczego miasta Sewastopol i tzw. Rady Miasta Sewastopol" - czytamy w komunikacie.
Powiązany Artykuł
WYMIANA WIĘŹNIÓW MIĘDZY ROSJĄ I UKRAINĄ. POWRÓCIŁ OLEG SENCOW
MSZ: nieważne "wybory" na Krymie
Jak podkreślono w nim, "Polska niezmiennie wspiera niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy".
"Aneksja Krymu, terytorium Ukrainy, przez Federację Rosyjską w marcu 2014 r. stanowiła jaskrawe pogwałcenie prawa międzynarodowego, co zostało podkreślone w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 68/262 z 27 marca 2014 r." - czytamy.
W tym kontekście, podkreślono w komunikacie, "działania organizowane przez rosyjskie władze na okupowanym Krymie Polska uznaje za nielegalne, a wyniki jakichkolwiek »wyborów« za nieważne".
REKLAMA
"Apelujemy o solidarność"
"Jednocześnie zwracamy uwagę na stale pogarszającą się sytuację praw człowieka na okupowanym Krymie, ograniczanie swobód zgromadzeń i wyznania, powtarzające się regularnie nielegalne zatrzymania, które w szczególny sposób dotykają Tatarów Krymskich" - czytamy w komunikacie.
"Apelujemy o solidarność międzynarodową w sprzeciwie wobec tych działań podejmowanych przez Federację Rosyjską na anektowanym Półwyspie" - głosi pismo MSZ.
Wybory w Rosji
Dziś Rosjanie wybierają przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych. W wielu rejonach do wyborów nie zostali dopuszczeni kandydaci opozycji. W ocenie organizacji Amnesty International władze Rosji „podeptały zasady demokracji”.
REKLAMA
Rosjanie wybierają dziś szefów dziewiętnastu regionalnych administracji, deputowanych trzynastu regionalnych parlamentów i w kilkudziesięciu obwodach przedstawicieli władz lokalnych. W Petersburgu odbywają się wybory gubernatora, a w Moskwie deputowanych do rady miejskiej.
W związku z niedopuszczeniem do udziału w wyborach niezależnych kandydatów, od lipca w stolicy Rosji organizowane były protesty zwolenników opozycji. Jak przypominają obrońcy praw człowieka, organy ścigania podjęły wiele działań represyjnych wobec opozycyjnych polityków. Część liderów protestu trafiła do aresztu, a wobec niektórych wszczęto postępowania karne i administracyjne.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA