Niemiecki generał krytykuje A. Merkel: wojsko jest w dramatycznym stanie
Niemiecki generał w stanie spoczynku Jochen Both w ostrych słowach skrytykował kanclerz Angelę Merkel za zbyt niski budżet Bundeswehry i "dramatyczny" stan wojska. Oficer brał udział w wojnie w Kosowie i dowodził lotnictwem ISAF w Afganistanie.
2019-09-15, 12:55
- Prawda jest taka, że Bundeswehra jest w złym stanie. Czy dalibyśmy radę obronić własny kraj i sojuszników? Oczywiście, że nie. Na przykład w przypadku rosyjskiego ataku, bez ogromnego wsparcia Amerykanów, nie przetrwalibyśmy - powiedział J. Both w rozmowie z magazynowym niedzielnym wydaniem dziennika "Bild". Zastrzegł, że 20 lat temu, kiedy dowodził operacjami Luftwaffe w Kosowie, też nie wszystko było idealnie, ale "dziś jest dramatycznie".
Powiązany Artykuł
Niemcy: słabe oceny dla rządu kanclerz Angeli Merkel i wielkiej koalicji
Zdaniem niemieckiego oficera niedotrzymanie przez RFN natowskiego celu, jakim jest wydawanie 2 proc. PKB na obronność, jest złamaniem obietnicy, która prowadzi do utraty zaufania do władzy.
- To kanclerz Merkel jest za to odpowiedzialna. Daje ona tym samym do zrozumienia, że dla niej są ważniejsze rzeczy niż Bundeswehra, czyli bezpieczeństwo obywateli. Problem też w tym, że decyzje takie są podejmowane bez przedstawienia uzasadnienia dla opinii publicznej. Gdybym tak dowodził swoimi żołnierzami, to by mnie nie słuchali - oskarża Jochen Both.
Rozczarowanie Angelą Merkel
- Jestem rozczarowany Angelą Merkel. W czasie jej rządów, czyli przez 14 lat, została zaniedbana poważna i długotrwała debata o tym, co może i musi robić Bundeswehra. W czasie jej kadencji nie wzrosło też społeczne zaufanie wobec Bundeswehry. Również o tym należałoby dużo więcej rozmawiać - postuluje były dowódca.
W 2014 roku podczas szczytu w walijskim Newport państwa NATO zobowiązały się, że w ciągu 10 lat podniosą wydatki na cele wojskowe do 2 proc. PKB rocznie. Niemcom trudno będzie spełnić nawet własną późniejszą obietnicę - 1,5 proc. Założenia planów budżetowych ministra finansów Olafa Scholza (SPD) na lata 2020-23 przewidują wręcz obniżenie odsetka PKB przeznaczanego na obronność. W 2023 roku ma on wynieść 1,26 proc. PKB.
Niemcy od dawna są krytykowane - głównie przez administrację Donalda Trumpa - za przeznaczanie zbyt niskiego odsetka PKB na obronność. Amerykański prezydent grozi, że przeniesie część żołnierzy USA stacjonujących nad Renem do Polski.
REKLAMA
pb
REKLAMA