Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego. "Pomógł przeprowadzić Polskę przez morze czerwonego komunizmu"

2019-10-13, 12:50

Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego. "Pomógł przeprowadzić Polskę przez morze czerwonego komunizmu"
Kardynał Stefan Wyszyński. Foto: nac.gov.pl

Papież Franciszek zatwierdził dekret otwierający drogę do rychłej beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego. Losy Prymasa Tysiąclecia łączą się ściśle z historycznymi dziejami Polski i innymi wielkimi duchownymi, którzy swoją bohaterską postawą dali świadectwo następnym pokoleniom. Sytuację Kościoła w PRL w Polskim Radiu 24 nakreślili historycy i publicyści.

Posłuchaj

13.10.19 "Studio prasowe. Historycy i publicyści o beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego
+
Dodaj do playlisty

Watykan poinformował w czwartek, że zaaprobowany dekret dotyczy cudu uzdrowienia przypisywanego wstawiennictwu Prymasa Tysiąclecia. O decyzji tej poinformowało biuro prasowe Stolicy Apostolskiej po środowej audiencji, na której Franciszek przyjął prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynała Angela Becciu. Przedłożył on papieżowi do aprobaty dokumentację procesów zakończonych w kongregacji.

Powiązany Artykuł

Kardynał Stefan Wyszyński 1200.jpg
Tomasz Wiścicki: do beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego potrzeba było czasu

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Ks. Przemysław Śliwiński: z radością oczekujemy na beatyfikację kard. Wyszyńskiego

Filip Memches zauważył, że w okresie PRL politycznie dominowała partia, która narzucała Polakom komunistyczny kierat. - Przewaga nad nimi budowała się jednak w sensie duchowym. To ziarno kiełkowało i był wzrost wiary całego narodu. To dosyć istotny aspekt w kontekście posługi kard. Stefana Wyszyńskiego - powiedział. Publicysta podkreślił również, że okres PRL był antropologicznym sporem między Kościołem, a ideologią komunistyczną. - Mieliśmy do czynienia z utopijnym przekonaniem, że byt określa świadomość. Tymczasem chrześcijaństwo widzi człowieka jako istotę wielowymiarową. W tym sensie Kościół po prostu przelicytował komunistów i wpływ na to miał jego duchowy przywódca - stwierdził dziennikarz.

Piotr Grzybowski przypomniał, że w ciężkich okresy historii naszej ojczyzny Kościół był jedynym depozytariuszem wszystkiego co polskie. - Pielęgnował historie, cnoty i rzeczy, które pozwoliły nam dotrwać do niepodległości. Kardynał Stefan Wyszyński miał dokładnie taką samą rolę do spełnienia - ocenił publicysta. Gość PR24 zauważył także, że Prymas Tysiąclecia odbudowywał nasz naród i wiarę. - Mówił o 60-milionowym narodzie, który jest potrzebny, byśmy mogli realnie zaistnieć w realiach powojennej Europy i stawali się coraz mocniejszym państwem - dodał.

"Potrafił żyć w sposób heroiczny"

Dr Ewa Czaczkowska podkreśliła zaś, że kard. Stefan Wyszyński będzie beatyfikowany nie ze względu na znamienite stanowiska, które piastował w swoim życiu. - Zostanie świętym, ponieważ mimo licznych funkcji potrafił żyć w sposób heroiczny i kierował się cnotami chrześcijańskimi - wiarą, nadzieją, miłością, roztropnością, odwagą oraz sprawiedliwością. Potrafił on podejmować niezwykle trudne decyzje mając opozycję wewnątrz i zewnątrz Kościoła, ale także jednocześnie żył w sposób święty. O tym warto pamiętać - mówiła autorka biografii Prymasa Tysiąclecia.

Powiązany Artykuł

Prymas-Wyszyński_663_364.jpg
Prymas Stefan Wyszyński uwięziony

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Wielka radość dla Kościoła". Abp Gądecki o zatwierdzeniu cudu kard. Wyszyńskiego

Prof. Grzegorz Łęcicki stwierdził, że kard. Stefan Wyszyński "pomógł przeprowadzić Polskę przez morze czerwonego komunizmu". - Rozumiejąc jednocześnie duszę narodu nie krytykował on zwykłej ludowej pobożności. Starał się ją wręcz afirmować i podnieść to na wyższy poziom. Miała być to trampolina do czegoś głębszego - ocenił teolog kultury z UKSW.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Audycję prowadził Adrian Stankowski.

Polskie Radio 24/jp

------------------------------------

Data emisji: 13.10.2019

Godzina emisji: 10.06

Polecane

Wróć do strony głównej