Błażej Spychalski: protesty wyborcze to normalna procedura w polskim prawie
Rzecznik prezydenta podkreślił, że protesty wyborcze są "normalną procedurą". – Protesty wyborcze składane są przez różne podmioty, to jest normalne – powiedział Błażej Spychalski.
2019-10-23, 09:20
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski w TVP Info był pytany o powyborczą sytuację w Senacie.
Powiązany Artykuł
Jacek Sasin o protestach wyborczych: wątpliwości trzeba rozstrzygnąć
"Normalna praktyka"
– Byłem w olbrzymim stopniu zaskoczony. Politycy Platformy mówili o tym, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma prawa składania protestów wyborczych, że źle się dzieje, że składają protesty wyborcze. A za chwilę ta sama Platforma Obywatelska składa protesty wyborcze, mówiąc, że "nasze protesty to są dobre, a protesty wyborcze Prawa i Sprawiedliwości są złe" – powiedział Błażej Spychalski.
>>>[JEDYNKA] Piotr Zgorzelski: PSL wyklucza koalicję z PiS w Senacie
Rzecznik prezydenta podkreślił, że takie protesty to "normalna procedura, normalna praktyka, znana od wielu, wielu lat polskiemu porządkowi prawnemu". –Protesty wyborcze składane są przez różne podmioty, to jest normalne – powiedział.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Łukasz Schreiber: każdy ma prawo zgłosić protest wyborczy, to normalna procedura
PiS zaproponuje marszałka
Błażej Spychalski dodał, że między politykami opozycji widoczne są olbrzymie tarcia w sprawie tego, kto ma być Marszałkiem Senatu i jaki będzie skład Prezydium.
– Ja wcale nie jestem taki przekonany, że to wszystko pójdzie tak łatwo i prosto. Wiem jedno: wybory do Senatu wygrała Zjednoczona Prawica, co do tego nie mam żadnych wątpliwości, mają największy klub w Senacie, i choćby z tego powodu mają prawo do złożenia kandydatury na marszałka senatu. To w demokracji jest zupełnie oczywiste – powiedział.
msze
REKLAMA