Afera z kampanią Sarkozy'ego: księgowa się wycofała
2010-07-08, 21:12
Była księgowa miliarderki Liliane Bettencourt częściowo wycofuje oskarżenia, które wywołały kryzys polityczny we Francji.
Prawica ostro atakuje portal internetowy, w którym ukazały się sugestie, że miliarderka nielegalnie finansowała kampanię wyborczą Nicolasa Sarkozy'ego.
Claire Thibout, była księgowa Liliane Bettencourt, powiedziała policji, że informacje na temat darów w gotówce, podane w portalu internetowym Mediapart, zostały częściowo zmyślone.
Według Mediapart, Claire Thibout miała twierdzić, że Nicolas Sarkozy dostał od Liliane Bettencourt 150 tysięcy euro na swoją kampanię przed wyborami prezydenckimi w roku 2007. Pośrednikiem w tej operacji miał być aktualny minister pracy Eric Woerth.
Pałac zaprzecza
Teraz była księgowa miliarderki wyjaśnia, że nie wie, czy Woerth odebrał kopertę z gotówką.
Na zmianę sytuacji zareagowali natychmiast najbliżsi współpracownicy Nicolasa Sarkozy'ego. Claude Guéant, sekretarz generalny Pałacu Elizejskiego, powiedział z satysfakcją, że "prawda została przywrócona".
Prawica gwałtownie zaatakowała portal Mediapart. Niektórzy jej przedstawiciele nie wahali się określić metod tego organu prasowego jako "faszystowskich". Redaktor naczelny Mediapart twierdzi z kolei, że Claire Thibout zmieniła zeznania z powodu wywieranych na nią presji.
agkm