Ekspert o kandydaturze Szymona Hołowni: sztuczny produkt marketingowy
- Gdyby Szymon Hołownia startował w wyborach parlamentarnych, miałby większe szanse na powodzenie. Zarówno on jak i ludzie za nim stojący doskonale wiedzą, że nie wygra on wyborów prezydenckich - powiedział w Polskim Radiu 24 Zbigniew Lazar, ekspert ds. wizerunku i reputacji.
2019-12-11, 12:55
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 oceniał kandydaturę Szymona Hołowni w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. - Mógłby zgarnąć wyborców, gdyby był pierwszym takim niezależnym kandydatem, ale nie jest on pierwszy. Bez względu na to ile razy będzie powtarzał, że nie jest sztucznym produktem marketingowym, w istocie nim jest. Muszą za nim stać duże grupy lobbystyczne, bo nie wierzę w opowiadania typu, że Hołownia miałby własne środki na kampanię. Nie są to pieniądze, które można od lat odkładać - zaznaczył.
Powiązany Artykuł
Działalność Hołowni pod lupą UODO. Chodzi o dane osobowe jego zwolenników
"Zyskują pojedyncze osoby"
- Przed Hołownią byli ludzie tacy jak Ryszard Petru czy Paweł Kukiz, który był jednak osobą bardzo ideową. To samo jest przecież także za granicą. Mamy taki twór jak Emmanuel Macron, a znów wracając do Polski, mamy kogoś takiego jak Robert Biedroń, który mógł spodobać się młodym wyborcom, dopiero wchodzących w życie. Trzeba zwrócić uwagę, jak niebezpieczne są takie projekty. Innym przykładem jest tu Klaudia Jachira. Zyskują na tym pojedyncze osoby, a nie jakaś grupa lub społeczeństwo - zwrócił uwagę.
- Zarówno Szymon Hołownia, jak i ludzie za nim stojący doskonale wiedzą, że nie wygra on wyborów prezydenckich. Gdyby to były wybory parlamentarne, miałby większe szanse. Nie widzę osoby, której Szymon Hołownia mógłby przekazać swoje poparcie. Gdyby chodziło o sprawy ekologii, musiałby przekazać poparcie Zielonym, ale przecież promują oni eutanazję, która jest sprzeczna z postępowym katolicyzmem Hołowni - dodał.
REKLAMA
- Nie jest on porywającym mówcą ani głębokim myślicielem, ani doświadczonym politykiem. Katolik, który ma takie poglądy jak Hołownia, mógłby równie dobrze pić, palić i przeklinać jednocześnie. Stoi za nim olbrzymi egocentryzm, który może być dla niego kulą u nogi - podkreślił rozmówca.
Wizerunek szefa NIK
Tematem rozmowy była także sprawa prezesa NIK Mariana Banasia dla PiS. - Marian Banaś to problem wizerunkowy dla rządu, obozu władzy i partii rządzącej. W zasadzie nikt nie wie, o co chodzi w jego sprawie, ale wszyscy wiedzą, że coś nieładnie pachnie. W interesie aktorów tego dramatu jest jak najszybsze rozwiązanie tej sprawy, jednak na drodze prawnej będzie to niezwykle trudne. Nie eskalowałbym tego konfliktu, co wydają się robić niektórzy politycy rządu, a to nie leży w ich interesie - zauważył.
Powiązany Artykuł
Piotr Semka: konflikt wokół Mariana Banasia jest atrakcyjny dla opozycji
Jego zdaniem "raport NIK dotyczący więźniów jest sprawą polityczną, bo dotyczy polityków. Społeczeństwo i naród nie bardzo orientują się w zawiłościach prawnych. Oczywiste jest to, że media i opozycja będą eskalować tę sprawę. Trzeba tutaj przyjąć postawę spokojną, a nie robić z siebie ofiarę o mentalności oblężonej twierdzy. Opinia społeczna źle reaguje na takie podejście. Nie należy dać się wciągnąć w atak".
<<CZYTAJ TAKŻE>> NIK przedstawił raport ws. "Pracy dla więźniów". Poseł PiS: chybiony zarzut
REKLAMA
- Żyjemy w powierzchownych czasach i jedno oskarżenie będzie goniło drugie. Tracimy, wdając się w wymianę zdań. Nasza polityka jest zarządzana prawami mediów społecznościowych, a tam jest zasada, aby nie wdawać się w przepychanki - podsumował.
***
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/pkr
REKLAMA
______________________
Data emisji: 11.12.2019
Godzina emisji: 11.35
REKLAMA