Premier: projekt PiS ws. sądownictwa dąży do zaprowadzenia porządku prawnego
- Podważanie wyroków wydawanych przez sędziów powołanych przez nową KRS, wyłonioną w sposób absolutnie zgodny z prawem, jest prostą drogą do chaosu prawnego - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, spodziewa się, że za parę tygodni zapanuje w sprawie sądownictwa "konstruktywny spokój".
2019-12-13, 16:45
- Premier Mateusz Morawiecki liczy, że za parę tygodni w sprawie polskiego sądownictwa zapanuje konstruktywny spokój
- Szef rządu ocenił, że publiczna dyskusja na ten temat już się przetoczyła
- Jego zdaniem "proponowane przez PiS zmiany w sądownictwie zmierzają do zaprowadzenia porządku prawnego"
- Zaapelował, by "nie prowadzić do sytuacji zmierzającej w kierunku chaosu w systemie prawnym"
- - Podważanie wyroków wydawanych przez sędziów powołanych przez nową KRS jest prostą drogą do chaosu prawnego - ocenił
W czwartek wieczorem posłowie PiS złożyli projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze. Zakłada on m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz działania o charakterze politycznym.
Powiązany Artykuł
"Zdyscyplinować nadzwyczajną kastę". Politycy o projekcie PiS ws. sądów
Odpowiadając na pytania na konferencji prasowej w Brukseli premier stwierdził, że proponowana przez PiS "ustawa ma prowadzić do tego, by zaprowadzić pewny porządek prawny w tym systemie".
Rozwiązania na wzór francuski
- Byłbym gorącym zwolennikiem tego, żeby włączyć kilka artykułów z ustawy - chyba o ustroju wymiaru sprawiedliwości - francuskiej. Francja jest bardzo demokratycznym krajem, fajnym krajem (...) dlatego polecę uwadze legislatorów, sam jestem posłem teraz, żeby pewne zapisy tej ustawy francuskiej włączyć do naszej ustawy, o ile ich tam nie ma - dodał.
REKLAMA
Premier zaznaczył, że wie, że "w domenie publicznej dyskusja na ten temat już się przetoczyła". - Myślę, że to dodatkowo da do myślenia środowisku sędziowskiemu i za parę tygodni zapanuje spokój tutaj, ale taki konstruktywny, gdzie obie strony zrozumieją, że lepiej jest nie kwestionować wyroków sądów, które zostały wydane przez sędziów powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa - powiedział Morawiecki.
Premier był pytany czy wie, jaki jest cel projektu zgłoszonego przez PiS i czy go popiera. Dziennikarz zwrócił uwagę, że odczytuje się go jako "chęć uciszenia niepokornych sędziów", dopytywał premiera czy nie boi się, że nowe przepisy stworzą nowe pole konfliktu z Brukselą oraz czy prowadził rozmowy na ten temat z szefową KE Ursulą von der Leyen.
Sądownictwo kompetencją wewnętrzną Polski
Mateusz Morawiecki powiedział, że sądownictwo nie było tematem jego rozmów z szefową Komisji. Mówił, że rozmów o polskim wymiarze sprawiedliwości "aż tak bardzo szeroko przeprowadzać nie trzeba, chociaż oczywiście jest zainteresowanie tym tematem". Podkreślił, że sądownictwo "należy do kompetencji krajów członkowskich", a Polska kontynuuje reformę wymiaru sprawiedliwości.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Będą rozliczeni za założenie munduru PiS". Schetyna grozi sędziom
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Ostateczne zrujnowanie trójpodziału władzy". Grodzki o projekcie PiS
Nawiązał też do 38. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, w czasie którego - jak mówił - bardzo wielu sędziów zostało mianowanych, przez Radę Państwa PRL - "ciało wybitnie niedemokratyczne, podległe instytucjom państwa komunistycznego".
- Dzisiaj mamy takie zestawienie. Jestem ciekaw, jak TSUE rozstrzygnąłby taki dylemat (...), gdyby był skonfrontowany z pytaniem, czy to Rada Państwa – totalitarnego, komunistycznego - powołująca sędziów jest bardziej właściwym organem do powoływania sędziów, niż KRS z bardzo mocnym mandatem demokratycznym - powiedział szef rządu.
Próby kwestionowania zmian
Według niego "dzisiaj zaszła taka okoliczność, że część sędziów, interpretując część zapisów w taki, a nie inny sposób, z wyroku TSUE i żywiąca pewne wątpliwości wobec zmian, które się odbywają, reform, które przeprowadzamy, próbuje kwestionować te zmiany".
>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Bezprecedensowy atak na niezawisłość sędziowską". Kaleta o wpisie Schetyny
REKLAMA
Zaapelował, by "nie prowadzić do sytuacji zmierzającej w kierunku chaosu w systemie prawnym". - Podważanie wyroków wydawanych przez sędziów powołanych przez nową KRS, powołaną w sposób absolutnie zgodny z prawem, w zgodzie z polską konstytucją, jest prostą drogą do chaosu prawnego - powiedział premier. Przekonywał, że to poprzednia KRS była powołana "z defektem prawnym".
Szacunek wobec sędziów
- Myślę, że szacunek do pewnej ciągłości instytucjonalnej spowodował, że nawet rząd PiS, ja również, szanuję sędziów, którzy zostali tam powołani - powiedział Morawiecki.
Dodał, że z niedawnego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, płynie refleksja, która "powinna ostudzić niektóre zapędy, które mogą prowadzić do anarchii, do chaosu prawnego". - I powinniśmy się przed tym wystrzegać – dodał szef rządu.
mbl
REKLAMA
REKLAMA