Mieszkanka Australii: lato się dopiero zaczęło. Przyjdzie wzrost temperatur do 45 stopni

2020-01-07, 12:47

Mieszkanka Australii: lato się dopiero zaczęło. Przyjdzie wzrost temperatur do 45 stopni
Skutki pożaru lasu niedaleko Cape Borda na Wyspie Kangarów w Australii.Foto: PAP/EPA/DAVID MARIUZ

Pożary w Australii objęły ponad 10 milionów hektarów. Zginęło 25 osób. Tysiące ludzi straciły swoje domy. Z powodu pożarów niektóre miejsca są pozbawione prądu i łączności telefonicznej. Występują też problemy z wodą pitną.

Posłuchaj

Mieszkanka Australii o pożarach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Opady deszczu, które wystąpiły w ostatnich dniach zredukowały nieco skalę pożarów. Jednak, jak mówi mieszkająca w Australii Anna Sowter, nie były wystarczająco intensywne, aby rozwiązać problem.

Powiązany Artykuł

Australia-pozary-wojsko-1200.jpg
Dramatyczne statystyki pożarów w Australii. Możliwe pogorszenie pogody

- Najgorsze jest to, że w Australii trwa pełne lato, które jest suche i charakteryzujące się wysokimi temperaturami. Zawsze przychodzi wielka fala wysokich temperatur, później ochłodzenie do 25 stopni i kolejny wzrost do 40-45 stopni - podkreśla Sowter.

Jak dodaje, sytuacja w południowo-wschodniej Australii jest dramatyczna. - Pożary przesuwają się i teraz są na terenie parku narodowego Kościuszki. Straty są ogromne, tego nie da się przeliczyć, to śmierć całych gatunków - mówi Anna Sowter.

Pogarszające się warunki

Powiązany Artykuł

Australia-pozary-pap-2.jpg
Piekło pożarów w Australii. Zobacz przejmujące zdjęcia

Komisarz Shane Fitzsimmons ze straży pożarnej stanu Nowa Południowa Walia obawia się, że warunki walki z ogniem pogorszą się w piątek. - Wciąż jest dużo pracy na linii ognia. Działania są prowadzone teraz w bardziej sprzyjających warunkach. Spodziewamy się jednak powrotu trudniejszych warunków pogodowych pod koniec tygodnia. Zagrożenie pożarowe wzrośnie około piątku - powiedział Fitzsimmons. Dodał, że próbując opanować ogień strażacy koncentrują się na tym, aby ograniczyć ryzyko rozprzestrzenienia się pożarów na zamieszkane tereny.

Fala pożarów w Australii rozpoczęła się we wrześniu. Zginęło 25 osób. Pożary objęły ponad 10 milionów hektarów. W Nowej Południowej Walii i Wiktorii ogień zniszczył prawie 1900 domów. W tych dwóch stanach w sumie jest 176 pożarów - 137 w Nowej Południowej Walii i 39 w Wiktorii. Niektóre miejsca są pozbawione prądu i łączności telefonicznej. Występują też problemy z wodą pitną. Dym znad Australii pokonał ponad 12 tysięcy kilometrów i dotarł nad Amerykę Południową - został zaobserwowany nad Argentyną i Chile.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej