"Przekroczenie kompetencji i granic". Joanna Lichocka o wypowiedzi rzecznika KE
- Christian Wigand został wezwany do MSZ, żeby mu przypomnieć, że Komisja Europejska nie ma uprawnień do tego, żeby zdecydować, która z instytucji jest legalna, nielegalna, uprawniona do podejmowania decyzji czy też nie - powiedziała Joanna Lichocka z Pis w TVP Info.
2020-01-25, 21:30
Posłuchaj
W piątek Christian Wigand powiedział, że Komisja Europejska nie ma wątpliwości co do prawomocności Sądu Najwyższego w Polsce, ale ma takie w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego. Po tych słowach przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce Marek Prawda został wezwany do MSZ.
Powiązany Artykuł
Rzecznik KE krytykuje TK. MSZ: całkowicie niedopuszczalne słowa
Joanna Lichocka oceniła, że wypowiedź rzecznika Komisji była próbą wtrącania się w sprawy Polski, przekroczeniem kompetencji i granic. - Ja myślę, że rzecznik Komisji Europejskiej po prostu się trochę zagalopował. Powiedział o parę zdań za dużo - stwierdziła Joanna Lichocka.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Prof. Arkadiusz Jabłoński: jesteśmy bliscy dualizmu prawnego w Polsce
Jego wypowiedź posłanka interpretuje jako pomyłkę, która - jak mówiła - może się zdarzyć każdemu rzecznikowi. - Pan Prawda usłyszał kilka słów prawdy i mam nadzieję, że już tego typu wpadek ze strony ważnych urzędników Komisji Europejskiej nie będzie - dodała Joanna Lichocka.
REKLAMA
Komisja Europejska wysłała do unijnego Trybunału Sprawiedliwości wniosek o środki tymczasowe i zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Rzecznik Komisji mówił, że ma zastrzeżenia do jej funkcjonowania. Rząd w Warszawie odpowiada, że podejmowane decyzje są zgodne z prawem. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił też w Programie 1 Polskiego Radia, że rząd będzie kontynuował reformę sądownictwa.
paw/
REKLAMA