Koronawirus w Polsce. W razie braków kadrowych, zabiegi w szpitalach będą przekładane

Powiązany Artykuł

"Wielki eksperyment na całym społeczeństwie" Minister edukacji o zawieszeniu zajęć w szkołach

- Prezydenci miast informowali premiera o tym, że mogą wystąpić braki kadrowe w szpitalach, co może skutkować przekładaniem planowych zabiegów – poinformowała rzeczniczka.

W środę w kancelarii premiera odbyło się spotkanie poświęcone zagrożeniu koronawirusem, w którym wziął udział szef rządu Mateusz Morawiecki oraz samorządowcy - prezydenci największych miast i marszałkowie województw.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Zabójczy koronawirus. We Włoszech odnotowano rekordową liczbę zgonów

O tym, że takie braki kadrowe mogą się pojawić, poinformował też m.in. rzecznik prasowy Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego Piotr Gołaszewski, choć jak zastrzegł, na razie szpital funkcjonuje bez zmian. - Na razie wszystkie zabiegi odbywają się planowo i na razie tak zostaje – powiedział.

Jak dodał, szpital musi zobaczyć, jakie będą skutki kadrowe po dzisiejszych decyzjach premiera. Ze względu na zamknięcie od poniedziałku do 25 marca szkół rodzice mogą opiekować się dziećmi w domu i wystąpić do ZUS o zasiłek.

"Szpital im. Narutowicza wstrzymuje przyjęcia na oddziały zabiegowe"

Dyrektor Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. Gabriela Narutowicza w Krakowie Renata Godyń - Swędzioł poinformowała, że decyzja ta została podjęta w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, a także "istotnym ograniczeniem dostępności wyrobów medycznych".

- Decyzja ta nie dotyczy pacjentów onkologicznych, kobiet w ciąży oraz porodów - wyjaśniła dyrektor w komunikacie, zamieszczonym na stronie internetowej szpitala. Dodała, że zarządzenie obowiązuje do odwołania. Podobne decyzje podjęły wcześniej dwie inne krakowskie placówki - Szpital Żeromskiego i Szpital Uniwersytecki.

REKLAMA

Do tej pory w Polsce potwierdzono 31 przypadków zarażenia koronawirusem. O pierwszym polskim przypadku pacjenta zarażonego wirusem SARS-CoV-2 resort zdrowia poinformował 4 marca. Osoby, u których wykryto tę chorobę, przebywają m.in. w szpitalach w Zielonej Górze, Wrocławiu, Ostródzie, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie, Lublinie i Warszawie.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei.

dn