Wiceminister zdrowia: możliwe, że właśnie obserwujemy szczyt epidemii w Polsce
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska nie wyklucza, że właśnie obserwujemy szczyt epidemii koronawirusa w Polsce. Jednocześnie podkreślił, że zakażeń nadal będzie przybywać.
2020-04-27, 19:50
Posłuchaj
Waldemar Kraska powiedział w Programie 3 Polskiego Radia, że w szpitalach zakaźnych nadal przebywa około dwóch tysięcy ośmiuset pacjentów.
Powiązany Artykuł
Resort zdrowia: 141 nowych zakażeń koronawirusem, zmarły kolejne 23 osoby
- Być może jesteśmy w szczycie tak zwanym płaskim, czyli nie ma tego wierzchołka ostrego. Od kilkunastu dni praktycznie utrzymujemy się na podobnej ilości zachorowań i nie przekraczamy 400 zachorowań na dobę - mówił wiceminister zdrowia.
Zwiększona aktywność - większe ryzyko zakażeń
Waldemar Kraska zauważył, że jeśli chodzi o przestrzeganie środków ostrożności, w kraju panuje rozprężenie. - Każda zwiększona aktywność niepołączona z zachowaniem środków ostrożności, czyli na przykład noszenia maseczek, będzie powodowała, że ta ilość osób, która jest nosicielami bezobjawowymi będzie zakażała następne osoby. Może to się skończyć tym, że tych nowych zakażeń będziemy mieć w Polsce coraz więcej - mówił wiceminister zdrowia.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Minister sportu: na razie nie ma możliwości, żeby wróciły imprezy masowe
REKLAMA
Według danych sanitarnych współczynnik reprodukcji koronawirusa aktualnie wynosi w Polsce 1,2. Jest to liczba osób, jakim statystycznie przekazuje koronawirusa każdy zakażony. Wskaźnik ten musi spaść poniżej jednego, aby w Polsce zaczęło ubywać zakażonych. Ministerstwo Zdrowia ocenia, że obecnie współczynnik nie spada.
mbl
REKLAMA