Zakaz bicia dzieci. "Im także należy się szacunek"
Wchodzi w życie nowelizacja ustawy o przemocy w rodzinie. Wprowadza zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, wzmacnia ochronę ofiar przemocy
2010-08-01, 12:54
Przepisy zakazują stosowania kar fizycznyh, zadawania cierpień  psychicznych i  innych form poniżania dziecka.
Pracownik socjalny w szczególnych  sytuacjach, np. gdy opiekunowie są nietrzeźwi, jest zobowiązany  "zapewnić dziecku bezpieczeństwo" i powinien umieścić je u innej  niezamieszkującej wspólnie osoby z rodziny, a dopiero gdy jest to  niemożliwe -  w rodzinie zastępczej bądź placówce.
To nie ofiara będzie  uciekać z domu
Jest to nowelizacja przepisu z 2005 roku.  Jednak tym razem, jak  mówi Mirosława Kątna - przewodnicząca Krajowego Komitetu Ochrony Praw  Dziecka - nowy przepis ma jeden zasadniczy cel, jakim jest ochrona  ofiary. Do tej pory nie można było wyrzucić z domu na  przykład agresywnego ojca, jeżeli był on właścicielem mieszkania. Nowy  przepis to zmienia, bowiem zdaniem Mirosławy Kątnej nie może być tak, że  ofiary uciekają z własnych domów i w nocy szukają schronienia. 
Bezpłatna  obdukcja 
Ale to nie jedyna zmiana. Nowa ustawa nakłada na  gminę obowiązek  zapewnienia ofiarom przemocy w domu darmowej opieki medycznej. Chodzi tu  nie tylko o opatrzenie ran po pobiciu, ale także o obdukcję. Dziś takie  badanie jest płatne, co często utrudnia kobietom dochodzenie swoich  praw przed sądem. 
"Kiedyś dorosłych też karano chłostą"
 Kiedy sejm uchwalał ustawę, wielu rodziców  twierdziło, że nie wyobrażają sobie wychowania dziecka, bez możliwości  karania go przy wykorzystaniu klapsa. Mirosława Kątna sprzeciwia się  takiemu sposobowi myślenia. Jednocześnie przypomina, że dawniej wobec  dorosłych stosowano na przykład karę chłosty, jednak z czasem uznano, że  takie traktowanie jest niegodne. Zdaniem Mirosławy Kątnej dzieci  zasługują na taki sam szacunek jak ludzie dorośli. 
Nowa ustawa  pozwala też na zabranie dziecka rodzicom, jeżeli zagrożone jest jego  zdrowie i życie. W taje kij sytuacji można dziecko oddać pod opiekę  najbliższej rodzinie, na przykład babci. Do tej pory dzieci trafiały do  placówek opiekuńczo-wychowawczej.
agkm