Trwa rywalizacja o głosy przed II turą. Sprawdziliśmy, kto ma większe szanse pozyskać wyborców Konfederacji

Aby odpowiedzieć na pytanie, do którego z kandydatów bliżej jest osobom, które 28 czerwca zagłosowały na Krzysztofa Boska, przeanalizowaliśmy program kandydata Konfederacji, a zawartych w nim postulatów poszukaliśmy w programach Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. Kandydat popierany przez PiS swój program wyborczy ogłosił jeszcze przed wyborami zaplanowanymi na 10 maja, dlatego uzupełniliśmy go o tezy, które głosił przed I turą wyborów prezydenckich. W przypadku kandydata Koalicji Obywatelskiej nie było takiej potrzeby, bo opublikował swój program zaledwie dzień przed rozpoczęciem ciszy wyborczej.

Zmiany w Konstytucji, dobrowolność ZUS

Program Krzysztofa Bosaka przewiduje zmianę Konstytucji, m.in. poprzez wydłużenie kadencji prezydenta do 7 lat i brak możliwości reelekcji, a także reformę Senatu. Kandydat Konfederacji proponował, aby izba wyższa składała się z przedstawicieli samorządów, związków przedsiębiorców, pracodawców, związków zawodowych oraz innych organizacji społecznych i byłych prezydentów. Wśród jego postulatów znalazła się również reforma ordynacji wyborczej, która zakłada wprowadzenie tzw. modelu mieszanego. Bosak proponuje również podporządkowanie instytucji kontrolnych, takich jak CBA i NIK opozycji. Obsadzane byłyby one przez posłów, którzy nie zagłosowali za wotum zaufania dla rządu. Zdaniem kandydata miałoby to zapewnić "faktyczny interes ich prezesów w wykrywaniu korupcji, a nie jej ukrywaniu". 

W sferze światopoglądowej kandydat Konfederacji opowiedział się za konstytucyjną ochroną dwóch płci oraz ochroną małżeństwa i rodziny. Krzysztof Bosak jest przeciwnikiem legalizacji związków osób tej samej płci oraz adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Opowiada się za pełną ochroną życia ludzkiego od poczęcia, co oznacza, że jest przeciwnikiem aborcji w każdej sytuacji. Jest również zwolennikiem poszerzenia zakresu obrony koniecznej. Krzysztof Bosak krytycznie ocenia Unię Europejską i opowiada się przeciwko przyjmowaniu przez Polskę uchodźców. 

Powiązany Artykuł

Gabriela Lenartowicz: mobilizacja elektoratu jest ogromna

W sferze gospodarczej zaproponował m.in. zakaz uchwalania budżetu z deficytem. Bosak jest zwolennikiem jak najmniejszego obciążenia podatkowego obywateli. Proponuje obniżenie podatku VAT na żywność oraz podniesienie kwoty wolnej od podatku do 12-krotności minimalnego wynagrodzenia. Bosak ma ambiwalentny stosunek do programów społecznych wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Opowiada się przeciw likwidacji programu 500+, ale jest zwolennikiem utrzymania go w formie ulg podatkowych, a nie transferów społecznych. Kandydat Konfederacji postulował również dobrowolność ZUS oraz odbiurokratyzowanie administracji. Bosak jest przeciwnikiem wejścia Polski do Strefy Euro. Jak na tym tle wypadają kandydaci, którzy zabiegają o głosy wyborców Krzysztofa Bosaka?

REKLAMA

Duda czy Trzaskowski?

Żaden z kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta nie postuluje zmiany konstytucji. Różnią się oni jednak w jej ocenie. Rafał Trzaskowski, podobnie jak Platforma Obywatelska, której jest wiceprzewodniczącym, chwali treść obecnej ustawy zasadniczej i nie widzi powodów do jej zmiany. Andrzej Duda ma krytyczny stosunek do niektórych zapisów konstytucyjnych. Należy przypomnieć, że podczas kończącej się kadencji prezydent zaproponował referendum konsultacyjne, którego celem było pozyskanie opinii obywateli na temat tego, czy i co należałoby zmienić w ustawie zasadniczej. Pytania zaproponowane przez Andrzeja Dudę dotyczyły m.in. tego, jaki system władzy powinien obowiązywać w Polsce oraz czy należy obniżyć próg referendalny. Ostatecznie do proponowanego na 10-11 listopada 2018 roku referendum nie doszło, bo inicjatywa prezydencka została odrzucona przez Senat. Podsumowując, w sprawie podejścia do zmian w konstytucji wyborcom Konfederacji bliżej jest do Andrzeja Dudy, który dostrzega potrzebę zmiany konstytucji, niż do Rafała Trzaskowskiego, który uważa ją za idealną.

Wyborcom Krzysztofa Bosaka bliżej jest również do Andrzeja Dudy w kwestiach światopoglądowych. Prezydent jest przeciwnikiem małżeństw osób tej samej płci oraz umożliwienia im adopcji dzieci. Opowiada się za silną pozycją rodziny jako najważniejszej komórki społecznej. Sprzeciwia się również ideologii LGBT oraz opowiada się za obroną prawa rodziców do wychowania dzieci według własnych przekonań. Z Krzysztofem Bosakiem łączy go również stosunek do ochrony życia. W wywiadzie dla tygodnika "Niedziela" Andrzej Duda powiedział, że podpisze ustawę antyaborcyjną, gdyby taka trafiła na jego biurko i stwierdził, że aborcja to morderstwo. Kandydat popierany przez PiS, podobnie jak jego macierzysta partia oraz Krzysztof Bosak, jest przeciwnikiem przymusowej relokacji uchodźców w naszym kraju. A jaki jest stosunek do tych spraw Rafała Trzaskowskiego?

Powiązany Artykuł

Wołodźko: po ewentualnej przegranej Trzaskowskiego zobaczymy, czym jest projekt Hołowni

Kandydat Koalicji Obywatelskiej od początku kampanii wyborczej unika odpowiedzi na pytanie o legalizację małżeństw par homoseksualnych. W swoim programie dopuszcza jednak możliwość wprowadzenia związków partnerskich. O jego stosunku do małżeństw osób tej samej płci wiele mówią jego słowa z przeszłości. Warto przypomnieć, że w 2018 roku Rafał Trzaskowski powiedział, że chciałby być pierwszy prezydentem Warszawy, który udzieliłby ślubu parze homoseksualnej. Jako prezydent stolicy podpisał również kontrowersyjną kartę LGBT, która pozwalała na edukację seksualną dzieci bez zgody rodziców. W kwestiach światopoglądowych wyborcom Krzysztofa Bosaka zdecydowanie bliżej do Andrzeja Dudy.

Andrzej Duda jest współtwórcą programu 500+. Rafał Trzaskowski, choć w kampanii wyborczej zadeklarował, że nie zlikwiduje programu 500+, to należy wspomnieć, że w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się na jego temat negatywnie, co rodzi wątpliwości dotyczące wiarygodności jego obietnic. Jak widać, obaj mają nieco inny pogląd niż Krzysztof Bosak. Trzaskowski jest zwolennikiem przyjmowania przez Polskę uchodźców. Warto przypomnieć, że rząd Ewy Kopacz, którego zresztą był ministrem, zgodził się na ich relokację w naszym kraju. Jeśli chodzi o stosunek do uchodźców Krzysztof Bosak i Andrzej Duda zdają się mówić jednym głosem. Rafał Trzaskowski uchodzi również za euroentuzjastę i zwolennika federalistycznego modelu Unii Europejskiej, co stawia go na drugim biegunie w porównaniu z eurosceptycznym Krzysztofem Bosakiem. Andrzej Duda, jako eurorealista, jest w środku.  

REKLAMA

Kandydat Koalicji Obywatelskiej zadeklarował niedawno, że będąc prezydentem, nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej podatki oraz zaproponował podwyższenie kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających. Te propozycje mogą spodobać się zwolennikom Krzysztofa Bosaka. Pytanie tylko, czy są wiarygodne? Warto przypomnieć, że rząd koalicji PO-PSL, którą współtworzył Rafał Trzaskowski, też obiecywał obniżkę podatków, co jednak nie nastąpiło. Podniesiono za to z 22 do 23 proc. podatek VAT. Jak na tym tle wypada Andrzej Duda? Prezydentowi nie udało się zrealizować obietnicy dotyczącej podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. złotych, co zapowiadał w kampanii wyborczej w 2015 roku. Podpisał za to obniżające podatki ustawy zaproponowane przez rząd utworzony przez PiS, czyli partię, która popiera jego kandydaturę. Mowa m.in. o obniżeniu podatku PIT z 18 proc. do 17 proc., likwidacji podatku PIT dla osób do 26. roku życia czy obniżeniu podatku CIT. Podobnie jak Krzysztof Bosak Andrzej Duda jest przeciwnikiem wejścia Polski do strefy euro, natomiast Rafał Trzaskowski unika jasnej deklaracji w tej sprawie. Żaden z kandydatów nie opowiada się za dobrowolnością składek na ZUS, co postuluje Krzysztof Bosak, obaj mówią o zmniejszeniu zatrudnienia w administracji publicznej. 

II tura wyborów prezydenckich odbędzie się 12 lipca. W I turze Andrzej Duda uzyskał 43,5 proc. głosów, a kandydat Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski - 30,46 proc. 

MF, PolskieRadio24.pl