Głęboka wiara w Polaków siłą prezydenckiego orędzia
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego i były premier Jerzy Buzek uważa, że najmocniejszym punktem prezydenckiego przemówienia była wielokrotnie wyrażana głęboka wiara w Polaków.
2010-08-06, 13:43
Bronisław Komorowski po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym wygłosił orędzie i tym samym został oficjalnie prezydentem Rzeczpospolitej.
Według Jerzego Buzka, Bronisław Komorowski dał wyraźny sygnał, że będzie sprzyjał rozwojowi Polski i Polaków. Jednak sam niczego nie zrobi - potrzebuje współpracy milionów obywateli - dodał przewodniczący PE.
Były premier Józef Oleksy ocenił, że orędzie Komorowskiego nie wniosło nic nowego - pojawiały się głównie hasła z kampanii prezydenckiej. Podkreślił jednak, że wszystkie podstawowe kwestie zostały w nim zawarte i właściwie niczego bardziej radykalnego on sam się nie spodziewał.
Przed zaprzysiężeniem Zgromadzenie Narodowe uczciło minutą ciszy pamięć zmarłego tragicznie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pozostałych ofiar katastrofy.
W swoim wystąpieniu Bronisław Komorowski podkreślił, że obejmuje urząd w wyjątkowych okolicznościach, po katastrofie smoleńskiej. Prezydent mówił, że 10 kwietnia był wspólną tragedią i żałobą, ale mimo to nasze państwo sprostało tej wielkiej próbie.
Bronisław Komorowski powiedział, że będzie sprawował swój urząd tak, by mogli być z niego zadowoleni nie tylko ci, którzy na niego głosowali, lecz również ci, którzy oddali głos na Jarosława Kaczyńskiego.
W swoim wystąpieniu Bronisław Komorowski podkreślił, że obejmuje urząd w wyjątkowych okolicznościach, po katastrofie smoleńskiej. Prezydent mówił, że 10 kwietnia był wspólną tragedią i żałobą, ale mimo to nasze państwo sprostało tej wielkiej próbie.
Bronisław Komorowski powiedział, że będzie sprawował swój urząd tak, by mogli być z niego zadowoleni nie tylko ci, którzy na niego głosowali, lecz również ci, którzy oddali głos na Jarosława Kaczyńskiego.
sm, Anna Mytko
REKLAMA