Tragiczny wypadek na S8. "Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin"
Na trasie S8 przywrócono ruch na dwóch pasach tranzytowych. Możliwy jest także wjazd na trasę w Markach. Po zakończeniu oględzin pojazdów ruch zostanie przywrócony także na prawym pasie tranzytowym - poinformowała na Twitterze Komenda Stołeczna Policji. Kierowcy jadący krajową ósemką w Warszawie powinni spodziewać się jeszcze kilku godzin utrudnień.
2020-08-18, 15:50
Powiązany Artykuł
Dramat na S8. Samochód zmiażdżony przez dwa tiry, nie żyje jedna osoba
Jak informuje nadkomisarz Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji, na miejscu pracuje prokurator.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Pędził na hulajnodze i z impetem uderzył w rowerzystkę. 68-latka trafiła do szpitala
- Na miejscu cały czas trwają czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Należy spodziewać się jeszcze co najmniej kilku godzin utrudnień w ruchu drogowym - powiedział nadkomisarz Florczak.
Jak informował wcześniej nadkomisarz Sylwester Marczak, do wypadku doszło wczesnym przedpołudniem na wysokości węzła Łabiszyńska na jezdni w stronę Poznania.
Najpierw doszło do kolizji trzech pojazdów ciężarowych, w wyniku której zatrzymał się nadjeżdżający TIR. Wtedy pod jego naczepę wjechała toyota.
Jednym pasem w stronę Poznania
REKLAMA
Posłuchaj
W kierunku na Poznań ruch odbywa się tylko jednym pasem, wyłączony został najazd na trasę S8 na węźle Marki. Wolniej jedzie się także w drugą stronę - w kierunku Białegostoku - bo, jak wyjaśnia Sylwester Marczak, kierowcy zwalniają, żeby oglądać skutki wypadku.
IAR/agkm
REKLAMA