Izraelski ostrzał rakietowy w Syrii. Są zabici i ranni
Trzech syryjskich żołnierzy, siedmiu bojowników milicji wspieranej przez Iran i cywil zginęli w nocy z poniedziałku na wtorek w izraelskim ostrzale rakietowym w Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Siedmiu wojskowych zostało rannych.
2020-09-01, 12:00
Ataki były wymierzone w pozycje syryjskiej armii na południowy zachód od Damaszku oraz proirańskie grupy, w tym libański Hezbollah, w prowincji Dara w południowo-zachodniej Syrii, na południowy wschód od Wzgórz Golan - oświadczyło Obserwatorium z siedzibą w Londynie.
Wstępny bilans mówił o pięciu ofiarach śmiertelnych.
Powiązany Artykuł
Liban: po wybuchu uderzył koronawirus. Pomoc niosą także Polacy
Oficjalna syryjska agencja SANA, powołując się na źródło wojskowe, podała, że w nocy "izraelski wróg zaatakował region południowy kraju przy użyciu rakiet", a syryjska obrona przeciwrakietowa odpowiedziała.
Atak miał nastąpić ze Wzgórz Golan, które są okupowane przez Izrael od wojny sześciodniowej z 1967 roku.
- "Sytuacja w kraju jest napięta". Prof. Jelonek o tragicznym wybuchu w Bejrucie
- Ekspert: Liban jest zakładnikiem Hezbollahu
Konflikt w Syrii
Od początku konfliktu w Syrii w 2011 roku Izrael przeprowadził setki ataków na siły reżimu Baszara el-Asada, a także na jego sojuszników - Iran i libański Hezbollah.
Władze Izraela twierdzą, że nie pozwolą, aby Syria stała się przyczółkiem dla Iranu - wroga numer jeden państwa żydowskiego.
kad
REKLAMA