"Przewidywaliśmy to od dawna". Prezes Wód Polskich o awarii w oczyszczalni "Czajka"

Jak mówił na konferencji prasowej Daca, już wiosną pisał alarmistyczne pisma do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, że po zeszłorocznej awarii systemu odprowadzania ścieków usunięto tylko skutki, a nie przyczyny, i że może dojść do kolejnej awarii.

Powiązany Artykuł

"Czajka" topi ruch Trzaskowskiego. Inauguracja odroczona?

- Wiemy, że i oczyszczalnia Czajka, i prowadzący do niej pod Wisłą system są niewydolne - dodał Daca. Awaria była kwestią czasu, bo ścieków było za dużo i płynęły obydwoma rurami znajdującymi się pod Wisłą, tymczasem zgodnie z planami wykorzystywana miała być do tego jedna rura - tłumaczył Daca.

Jak zaznaczył, kontrola Wód Polskich dwukrotnie nie została wpuszczona do stołecznego MPWiK. To kolejna awaria układu przesyłowego doprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka". Poprzednia miała miejsce rok temu.

kad