Biedroń uderza w prezydenta. Liziniewicz: taktyka ruchów LGBT napędza niechęć
- Przedstawicielom ideologii LGBT nie dzieje się w Polsce żadna krzywda. Taktyka ruchów LGBT napędza niechęć. Niechęć jest skutkiem, a nie przyczyną - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska"). Gośćmi "Debaty poranka" byli również Dariusz Grzędziński ("Wprost") i Jakub Pacan (tygodnik "Solidarność")
2020-09-15, 10:00
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda odczłowiecza osoby LGBTI. Pamiętam z podręczników, że Żydzi (przed II wojną światową) byli odczłowieczani. Przypomina mi to tamte czasy – powiedział w rozmowie z Thomson Reuters Foundation europoseł Robert Biedroń. Rozmowa ukazała się na stronach Reutersa. Europosła Wiosny Roberta Biedronia przedstawiono jako "prominentnego gejowskiego polityka". Poseł Przemysław Czarnek zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury ws. lżenia najwyższych organów państwowych.
Powiązany Artykuł
Prezes PiS: mamy prawo bronić fundamentów naszej cywilizacji
Zdaniem Dariusza Grzędzińskiego słowa o odczłowieczaniu, to "zbyt daleko idąca publicystyka polityczna". - Bezsporną kwestią jest też to, że ze strony prezydenta i obozu rządzącego padło w ostatnim czasie wiele słów, które nie powinny były paść. W końcowej fazie kampanii prezydenckiej pojawiła się kwestia obóz LGBT, co nie było przypadkiem. Od zimy tego roku zastanawiano się w jaki sposób można byłoby przenieść oś sporu politycznego na kwestie światopoglądowe. Z badań wyszło, że najłatwiej będzie to zrobić poruszając kwestie mniejszości seksualnych. Spór jest czysto polityczny, zbyt ostry, pociąga za sobą wiele przypadkowych ofiar. Osoby, które nie są tym sporem zainteresowane, stały się mimowolnymi uczestnikami. Tymczasem mamy wiele więcej ważniejszych problemów do rozwiązania. Mniejszościom seksualnym żyłoby się w Polsce lepiej, gdyby mogły zawierać związki partnerskie. Wtedy dyskusja stałaby się bezprzedmiotowa - powiedział publicysta.
Jakub Pacan przyznał, że politycy rozgrzewają spory ideologiczne. - Są one o tyle łatwe, że nie odbywają się w sferze niematerialnej. Trudno jednak mówić, że to temat zastępczy. Rewolucja lewicowa trwa cały czas. Jak patrzymy na Europę, to właściwie mamy gruzy cywilizacji. Na Zachodzie mają przynajmniej dosyć mocne państwa, po PRL nie mamy tego szczęścia. Szkodliwe ideologie dokonałyby u nas o wiele większego spustoszenia. Dobrze, że jest konserwatywny rząd w tak dużym państwie w Europie i próbuje się temu przeciwstawiać. Mimo wszystko jest to ważny temat, w UE ma miejsce lincz na Polsce - powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Natomiast Jacek Liziniewicz podkreślił, że nie można obecnej sytuacji w Polsce porównywać do nazistowskich Niemiec. - Nie widzę analogii. Przedstawicielom ideologii LGBT nie dzieje się żadna krzywda. Jednak to, że istnieje ideologia LGBT też jest oczywiste - zauważył. Zwrócił również uwagę, że cała siła ruchów LGBT zmierza w kierunku zmiany znaczenia słów i przewartościowania pojęć. - Gdy podważane jest pojęcie płci biologicznej, to nie ma się co dziwić, że buntuje się zdrowy rozsądek. Taktyka ruchów LGBT napędza niechęć. Niechęć jest skutkiem, a nie przyczyną. Należy się też zastanowić na ile ta taktyka jest przemyślana, być może chodzi o to, by prowokować i potem mówić o prześladowaniach. Mamy do czynienia ze zwykłą polityką, wszystko już zostało powiedziane, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością - podsumował.
Więcej w nagraniu.
Audycja: "Debata Poranka"
Prowadząca: Dorota Kania
REKLAMA
Goście: Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska"), Dariusz Grzędziński ("Wprost") i Jakub Pacan (tygodnik "Solidarność")
Data emisji: 15.09.2020
Godzina: 8.35
Polecane
REKLAMA