"Holandia płaci, więc wymaga". Kamila Gasiuk-Pihowicz wywołała burzę w mediach społecznościowych
Poseł PO-KO Kamila Gasiuk-Pihowicz stwierdziła w twitterowym wpisie, że "porównywanie groźby weta Holandii do groźby polskiego weta to żart". "Holandia płaci, więc wymaga" - napisała przedstawicielka opozycji. "Musiałem kilka razy sprawdzić czy to nie człowiek bóbr" - skomentował Sebastian Kaleta.
2020-11-25, 17:33
Państwa członkowskie UE nie osiągnęły w ubiegły poniedziałek jednomyślności ws. wieloletniego budżetu UE i decyzji ws. funduszu odbudowy. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania środków unijnych z tzw. praworządnością. Rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich.
Powiązany Artykuł
"To propozycja demagogiczna". Zbigniew Ziobro krytykuje Ursulę von der Leyen
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wcześniej, że Polska na pewno skorzysta z prawa do sprzeciwu, jeśli nie będzie satysfakcjonującego Warszawę porozumienia w sprawie powiązania kwestii praworządności z budżetem UE.
Na środowej konferencji prasowej Zbigniew Ziobro zaznaczył, że w historii Unii Europejskiej "wielokrotnie różne państwa stosowały weto lub groziły jego użyciem".
- Niedawno groził użyciem weta premier Holandii w czasie lipcowego szczytu, kiedy też ja namawiałem premiera Mateusza Morawieckiego, by zdecydował się na zastosowanie tego instrumentu, i nikt nie zarzucał premierowi Holandii, by tego nie robił, bo to oznacza rozpad UE, czy utratę poważania dla Holandii - przypomniał minister sprawiedliwości.
REKLAMA
"Przykry obraz serwilizmu naszej opozycji"
Na Twitterze odniosła się do tego poseł PO-KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, która z wykształcenia jest prawnikiem. "Porównywanie groźby weta Holandii do groźby polskiego weta to żart. Holandia płaci, więc wymaga. Nasz kraj z unijnej kasy więcej bierze niż dokłada - więc weto to nie jest zajmowanie stanowiska negocjacyjnego, ale strzał we własne kolano..." - napisała parlamentarzystka.
Powiązany Artykuł
Premier odpowiedział szefowej KE. "Do TSUE można zaskarżyć tylko akt prawny UE, który został przyjęty"
Wpis ten wywołał lawinę reakcji w sieci. Skomentował to m.in. wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. "Musiałem kilka razy sprawdzić czy to nie człowiek bóbr. Przykry obraz serwilizmu naszej opozycji" - stwierdził dosadnie.
Do stanowiska Kamili Gasiuk-Pihowicz odniósł się też wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. "Przed Prawem i Sprawiedliwością wielka odpowiedzialność. Musimy ciężko pracować i walczyć o poparcie Polaków, żeby politycy reprezentujący taki sposób myślenia, jak pani poseł, nigdy nie decydowali o losach Rzeczpospolitej" - wskazał polityk PiS.
REKLAMA
"Ten moment kiedy dowiadujesz się, że w UE wszyscy są równi, ale jeżeli chodzi o weto, to Holandia może, a Polska nie może" - napisał zaś Paweł Lisiecki.
- Müller o negocjacjach ws. budżetu UE: najważniejsza jest zgodność z unijnymi traktatami
- Sobolewski o sprawie praworządności: ze strony prezydencji niemieckiej nastąpiło "przemyślenie tematu"
jp
REKLAMA