Prezes NBP nie wyklucza obniżki stóp procentowych. Mówi o "odbudowie aktywności gospodarczej"

2021-01-05, 15:00

Prezes NBP nie wyklucza obniżki stóp procentowych. Mówi o "odbudowie aktywności gospodarczej"
Zacieśnianie polityki pieniężnej jest konieczne, gdyż przyczyni się do trwałego obniżenia inflacji w średnim okresie. To z kolei jest kluczowe dla zapewnienia korzystnych perspektyw dla polskiej gospodarki, w tym dla sytuacji finansowej polskich rodzin i firm - mówi Adam Glapiński.Foto: Piotr Malecki, Narodowy Bank Polski (National Bank of Poland)

Obecny poziom stóp procentowych jest właściwy. Jednak w pierwszym kwartale 2021 roku możliwe jest dalsze ich obniżenie - powiedział w wywiadzie dla "Obserwatora Finansowego" prezes NBP prof. Adam Glapiński. Podkreśla jednocześnie, że wpływ koronawirusa na gospodarkę będzie słabnąć i czeka nas stopniowa odbudowa aktywności ekonomicznej.

- Dzisiaj, choć sytuacja epidemiczna jest nadal trudna, możemy stwierdzić, że z powodzeniem stawiliśmy czoła wyzwaniom związanym z pandemią i wynikającemu z niej pogorszeniu koniunktury. Wspólnie przyczyniliśmy się także do tego, że polska gospodarka i państwo polskie dobrze poradziły sobie z kryzysem pandemicznym - powiedział szef banku centralnego.

Polska gospodarka radzi sobie z koronawirusem, mimo obniżenia aktywności gospodarczej, nie tylko w naszym kraju

- Działania hamujące transmisję wirusa – w szczególności wprowadzone w wielu krajach zamrożenie działalności części sektorów – miały istotny, negatywny wpływ na aktywność gospodarczą. Wpływ ten dodatkowo nasilały indywidualne decyzje przedsiębiorców i zwykłych ludzi, którzy – w obliczu zwiększonej niepewności dotyczącej przyszłej koniunktury i obaw o zdrowie – ograniczali wydatki na inwestycje i konsumpcję - dodał.

Powiązany Artykuł

szczepionka covid pap 1200.jpg
Eksperci: szybkie szczepienia wszystkich grup Polaków to szansa na szybszą odbudowę gospodarki

Glapiński zwrócił uwagę, że negatywne skutki ekonomiczne pandemii były także wzmacniane przez ich równoczesne wystąpienie w wielu gospodarkach, silnie obniżając międzynarodową wymianę handlową. W konsekwencji w II kwartale 2020 r. w gospodarce globalnej doszło do załamania aktywności w skali nienotowanej od dekad.

Glapiński: można przypuszczać, że wpływ epidemii na gospodarkę będzie stopniowo słabnąć

Jak jednocześnie ocenia szef banku centralnego, z dnia na dzień nie powrócimy do normalności, ale można przypuszczać, że wpływ epidemii na gospodarkę będzie stopniowo słabnąć.

- Jeśli wpływ pandemii na gospodarkę osłabnie, to istnieje spora szansa, że 2021 r. przyniesie poprawę koniunktury - powiedział w wywiadzie dla "Obserwatora Finansowego" prezes NBP Adam Glapiński.

- Z dnia na dzień nie powrócimy do normalności, ale można przypuszczać, że wpływ epidemii na gospodarkę będzie stopniowo słabnąć. Nadzieję na taki rozwój wypadków zwiększa rozpoczęcie szczepień, a także adaptacja społeczeństwa do funkcjonowania w warunkach pandemii. A jeżeli wpływ pandemii na gospodarkę rzeczywiście wyraźnie osłabnie, to istnieje spora szansa, że 2021 r. przyniesie poprawę koniunktury - powiedział Glapiński.

Powiązany Artykuł

gospodarka pkb wykresy 1200 glow-1Glow ImagesEast News.jpg
Odrabianie strat po pandemii. Prognozy ekonomistów dla polskiej gospodarki

Prognozy NBP mówią o stopniowej odbudowie aktywności gospodarczej

Szef banku centralnego dodał, że na taki scenariusz wskazują prognozy NBP, według których w 2021 r. będziemy notować stopniową odbudowę aktywności gospodarczej.

- Co ważne, ożywieniu aktywności gospodarczej będzie towarzyszyć umiarkowana inflacja, która według prognoz będzie zgodna z celem NBP. Warto przy tym pamiętać, że podwyższająco na inflację nadal będą oddziaływały czynniki regulacyjne, które mają charakter negatywnych szoków podażowych, czyli wzrost cen energii i wywozu śmieci. Bez ich oddziaływania dynamika cen byłaby istotnie niższa - podkreślił.

Wskazał jednocześnie, że rok 2020 przypomniał, iż przebieg procesów epidemicznych, a przez to także gospodarczych, nie jest łatwy do przewidzenia.

- W takiej sytuacji powrót gospodarki do normalności może zająć nam więcej czasu, niż przewidujemy. To z kolei rodziłoby także ryzyko spadku dynamiki cen poniżej celu inflacyjnego, co w obecnej sytuacji makroekonomicznej byłoby dodatkowo niekorzystne dla gospodarki - powiedział prezes NBP.

Szef NBP: Szacunki NBP wskazują, że sektor bankowy ma kapitały, aby działać przy gorszym scenariuszu niż zakładany

Szacunki NBP wskazują, że sektor bankowy ma odpowiednie kapitały, aby stabilnie funkcjonować nawet przy znacznie gorszym scenariuszu niż teraz zakładany - powiedział w wywiadzie dla "Obserwatora Finansowego" prezes NBP Adam Glapiński.

Dzięki poprzednim obniżkom stóp miliardy złotych pozostały w portfelach obywateli

- Dotychczasowe obniżki stóp procentowych dokonane w 2020 r. zostawiły w portfelach klientów banków nawet do 7 mld zł w ujęciu rocznym. Jednocześnie chciałbym wyraźnie podkreślić, że decyzje NBP nie są i nie mogą być ograniczane przez ich ewentualny wpływ na wyniki finansowe jednego sektora - powiedział Glapiński.

- Pamiętajmy, że recesja związana z pandemią odbiła się na kondycji finansowej wielu polskich firm i rodzin. A zadaniem NBP było złagodzenie tego negatywnego wpływu, tak by osłabiona aktywność gospodarcza nie zrodziła ryzyka nadmiernego spadku inflacji – powiedział Adam Glapiński.

Sektor bankowy ma odpowiednie środki, aby funkcjonować w obecnych czasach

I dodał, że "oczywiście to, co NBP musi brać pod uwagę, to stabilność sektora bankowego. Ale z tego punktu widzenia liczą się nie tylko bieżące wyniki banków, a przede wszystkim ich zdolność do absorpcji strat i kreowania akcji kredytowej. A w tym zakresie nasze szacunki wskazują, że sektor bankowy ma odpowiednie kapitały, żeby stabilnie funkcjonować nawet w przypadku znacznie gorszego scenariusza, niż obecnie zakładamy".

PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej