Prezydent: nie chciałem rewolucji w KPRP. To kancelaria, która doprowadziła do mojej reelekcji
- Nie chciałem rewolucji i dlatego proces zmian kadrowych w Kancelarii Prezydenta był rozciągnięty w czasie; to kancelaria, która doprowadziła do mojej reelekcji, a to znaczy, że pozytywną ocenę uzyskali również moi współpracownicy - powiedział w wywiadzie dla portalu Interia.pl prezydent Andrzej Duda.
2021-01-06, 10:20
Prezydent był pytany w rozmowie z portalem Interia.pl, czy ogłoszone we wtorek zmiany w składzie Kancelarii Prezydenta RP to "początek, czy koniec rewolucji kadrowej".
Andrzej Duda odparł, że nie chciał rewolucji i dlatego proces zmian był rozciągnięty w czasie. Jak powiedział, nie tak dawno temu jeden z jego współpracowników przyszedł niego i powiedział, że chciałby zmienić pracę w ramach Kancelarii Prezydenta. Zaprzeczył, by był to były już szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Powiązany Artykuł
Prezydent Andrzej Duda: wierzę, że nowy rok będzie dobry dla Polski i Polaków
- Akurat nie Krzysztof. Ten pracownik powiedział mi, że nigdy tak długo nie pracował w jednym miejscu, a ma 30 kilka lat i chciałby spróbować też czegoś innego. Sam więcej niż 5 lat pracowałem tylko na uczelni - powiedział Andrzej Duda.
Pozytywna ocena
Na uwagę, że być może "Pałac Prezydencki to miejsce, które sprawia, że ludzie szybko się wypalają i trzeba było ich po prostu zmienić" podkreślił, że "to jest Kancelaria Prezydenta, która działała przez pięć lat i doprowadziła do reelekcji".
- Skoro ją uzyskałem, to znaczy, że pozytywną ocenę uzyskali również moi współpracownicy. Jestem zadowolony z Kancelarii, ale niektórym daję nowe szanse, a jeszcze inni sami chcą dla siebie szukać czegoś nowego. Stąd też po wielu rozmowach z Krzysztofem Szczerskim stwierdziłem, że trzeba tworzyć takie wzmocnione Biuro Spraw Międzynarodowych - powiedział prezydent.
Polityka międzynarodowa
Jak dodał, pandemia daje nam możliwości przeorganizowania polityki międzynarodowej, bo teraz dzieje się w niej mniej. - Dziś wiele wydarzeń jest odsuwanych w czasie. Jednak jak tylko pandemia przygaśnie, to nastąpi intensyfikacja polityki międzynarodowej - ocenił Andrzej Duda.
Powiązany Artykuł
Podsumowanie roku 2020. Kto został politycznym zwycięzcą?
Pytany, czy powstanie w ramach Kancelarii Prezydenta RP Biura Polityki Międzynarodowej oznacza, że spór z Ministerstwem Spraw Zagranicznych wydaje się nieunikniony, stwierdził, że między KPRP a MSZ nigdy nie było sporu kompetencyjnego.
REKLAMA
- Paweł Mucha: prezydent się zaszczepi i chce do tego szczepienia przystąpić według kolejności
- "Kontynuacja wszystkich pozytywnych aspektów". Szczerski o relacjach polsko-amerykańskich po wyborach w USA
- Były nawet sytuacje, gdy ja walczyłem, żeby rząd wziął na siebie więcej, np. w sprawie Trójmorza. Uważam zresztą, że to nie może być format tylko prezydencki i prawdziwe korzyści może przynieść tylko wtedy, gdy są w niego zaangażowane rządy - powiedział prezydent.
Zmiana w biurze prasowym
Prezydent był też pytany o odejście z jego kancelarii dyrektora biura prasowego Marcina Kędryny. Na pytanie, czy to przypadek, że stało się to po wylewnym wywiadzie, którego udzielił Tygodnikowi polsatnews.pl, w którym na pytanie, czy podobało mu się poruszanie kwestii LGBT w kampanii Kędryna odpowiedział: "nie podobało mi się, dobrze go znam (prezydenta - red.) i wiem, że mówi trochę, co innego niż wielu rozumie".
- To dobrze Marcin powiedział. Wiele osób wycinało z kontekstu moje wypowiedzi i przeinaczano moje słowa. Nie twierdzę, że wszystkie moje wypowiedzi były bardzo zręczne, ale na pewno nie chciałem powiedzieć tego, co sugerowało bardzo wielu dziennikarzy - powiedział prezydent.
Powiązany Artykuł
"Zawsze można to jeszcze poprawić". Nowy szef KPRP o współpracy Andrzeja Dudy z rządem
Nowy szef gabinetu
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda odwołał Krzysztofa Szczerskiego z funkcji szefa gabinetu prezydenta i powołał na to stanowisko Pawła Szrota, dotychczas sekretarza stanu w KPRP; jednocześnie prezydent ustanowił Szczerskiego pełnomocnikiem ds. utworzenia Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP.
Jak poinformowała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda powołał również dotychczasowego sekretarza stanu w KPRP Piotra Ćwika na stanowisko zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta. Pełniący tę funkcję do tej pory Paweł Mucha został powołany na stanowisko społecznego doradcy prezydenta. Mucha poinformował później, że od 1 stycznia jest zatrudniony w NBP jako doradca prezesa NBP Adama Glapińskiego
fc
REKLAMA
REKLAMA