Impeachment prezydenta USA. Publicysta: nawet Republikanie mają problem z Trumpem
- Radykalna postawa Donalda Trumpa może się przyczynić do rozłamu w Partii Republikańskiej - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Krzysztof Wołodźko (Gazeta Polska). Gościem był również Jacek Gądek z portalu Gazeta.pl.
2021-01-14, 19:22
Izba Reprezentantów, która w większości kontrolowana jest przez Demokratów, zagłosowała za artykułem dot. impeachmentu Donalda Trumpa. W związku z zeszłotygodniowymi wydarzeniami na Kapitolu oskarża się go o "podżeganie do powstania".
Powiązany Artykuł
"Donalda Trumpa można odsunąć od władzy w ciągu godziny". Roman Rewald o sytuacji w USA
Krzysztof Wołodźko podkreślił, że sprawa jest skomplikowana. - Nawet Republikanie mają problem z Donaldem Trumpem i jego politycznymi ambicjami. Trump nie jest klasycznym politykiem, nie jest mocno osadzony w realiach Partii Republikańskiej. On wszedł do wielkiej polityki jednak tylnymi drzwiami. Wydaje się, że obecnie jest graczem, którego obie strony konfliktu chciałyby spacyfikować. Z pewnością Demokraci mają do rozegrania wiele swoich interesów i chcą sobie oczyścić polityczne przedpole w przeddzień prezydentury Joe Bidena. Z drugiej strony, słychać głosy, że radykalna postawa Trumpa może się przyczynić do rozłamu w Partii Republikańskiej - tłumaczył publicysta.
Czytaj także: "Podżeganie do powstania". Izba Reprezentantów oskarżyła Donalda Trumpa
Natomiast Jacek Gądek przypomniał, że podczas szturmu siedziby Kongresu zginęło pięć osób. - Kapitol tylko raz był okupowany, na początku XIX wieku przez wojska brytyjskie. Doszło do bezprecedensowego wydarzenia, Ameryka jest w szoku - powiedział. Zauważył również, że wniosek o impeachment ma wagę polityczną. - Po pierwsze Demokraci wzmagają presję na Donalda Trumpa, żeby nie zrobił czegoś wybitnie głupiego w ostatnich dniach urzędowania. Nieprzypadkowo spikerka Izby Reprezentantów rozmawiała z przedstawicielami amerykańskiej generalicji, żeby ograniczyć Trumpowi dostęp do atomowych guzików. Po drugie istnieje perspektywa kandydowania Trumpa na prezydenta w wyborach za cztery lata. Jeśli jednak w procedurze impeachmentu zostałby uznany za winnego, to droga do kandydowania byłaby dla niego odcięta - podsumował Gądek.
REKLAMA
Posłuchaj
Teraz sprawa trafi do Senatu, gdzie proces prezydenta rozpocząć się może już w przyszłym tygodniu. Ze względu na obwarowania proceduralne raczej nie nastąpi to jednak przed zaprzysiężeniem prezydenta elekta Joe Bidena, które odbędzie się 20 stycznia.
* * *
Audycja: "Debata dnia"
Prowadził: Adrian Stankowski
REKLAMA
Goście: Jacek Gądek (Gazeta.pl), Krzysztof Wołodźko (Gazeta Polska)
Data emisji: 14.01.2021
Godzina emisji: 18.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA