Nieodebrali dziecka, zabrali zwierzęta
Władysław Sz. z Błot Wielkich, ojciec małej Róży, stanął przed sądem rejonowym w Szamotułach oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami.
2010-10-06, 06:20
W maju Inspektorzy Pogotowia dla Zwierząt z Trzcianki oraz lekarz weterynarii znaleźli na jego posesji kilkadziesiąt zagłodzonych i zaniedbanych zwierząt gospodarskich. Część z nich, znajdujących się w najgorszym stanie, zabrano.
Oskarżony nie przyznaje się do winy. "Ja robiłem, co mogłem, ale nie wszystko mogłem zrobić. Nie znęcałem się nad tymi zwierzętami" - powiedział po rozprawie dziennikarzom.
Władysław Sz. jest ojcem Róży, którą w ubiegłym roku sąd odebrał rodzicom zaraz po porodzie. Po interwencji mediów i pomocy ze strony sąsiadów dziewczynka wróciła do domu. W sądzie w Szamotułach toczy się sprawa dotyczącą ograniczenia władzy rodzicielskiej małżeństwa Sz.
kk
REKLAMA