USA: protest przeciwników aborcji. "Prosimy prezydenta Bidena o decyzje pro-life"
W Stanach Zjednoczonych odbywa się doroczny protest przeciwników aborcji "Marsz dla życia". Z powodu pandemii koronawirusa wydarzenie miało w większości wirtualny charakter. Tegoroczny marsz odbywa się w momencie, gdy nowy prezydent Joe Biden zniósł w USA niektóre antyaborcyjne restrykcje.
2021-01-29, 20:54
W dorocznych "Marszach dla życia" odbywających się w stolicy USA biorą zwykle udział dziesiątki tysięcy Amerykanów. Tym razem jednak tylko niewielka grupa działaczy antyaborcyjnych i duchownych przemaszerowała ulicami Waszyngtonu pod siedzibę Sadu Najwyższego.
Powiązany Artykuł
"Promowanie destrukcji życia". Amerykańscy biskupi przeciwko decyzji Bidena
Pozostali dołączyli do protestu przez internet, gdzie mogli oglądać wystąpienia przywódców ruchu antyaborcyjnego.
Krytyka decyzji Bidena
Przewodnicząca komitetu organizacyjnego "Marszu dla życia" Jeanne Mancini skrytykowała decyzję nowego prezydenta USA Joe Bidena zezwalającą na finansowanie z funduszy federalnych zagranicznych organizacji oferujących usługi i doradztwo aborcyjne. - Prosimy prezydenta Bidena, by podejmował jednoczące, decyzje pro-life, które są popierane przez zdecydowaną większość Amerykanów - argumentowała.
Posłuchaj
"Marsz dla Życia" organizuje amerykański Kościół Katolicki w rocznicę decyzji Sądu Najwyższego z 1973 roku w sprawie Roe v. Wade, gwarantującej kobietom prawo do aborcji. Do protestu przyłączyło się wiele kościołów protestanckich. Przeciwnicy aborcji liczą, że dzięki konserwatywnej większości w Sądzie Najwyższym uda się wprowadzić większe restrykcje prawa o przerywaniu ciąży.
ms
REKLAMA
REKLAMA