Protesty po publikacji wyroku TK. Andrzej Potocki: forma protestu odstrasza ludzi

2021-01-30, 15:20

Protesty po publikacji wyroku TK. Andrzej Potocki: forma protestu odstrasza ludzi
Pomnik Jana Pawła II w Warszawie podczas "Strajku kobiet". Foto: PAP/Leszek Szymański

- Widać wyraźnie, że te formy protestu czyli wulgaryzm, brzydota, która epatuje wprost ze strajku kobiet odstrasza ludzi. Ponieważ żyjemy w demokracji to większość zdecyduje - powiedział o protestach po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Potocki, publicysta tygodnika "Sieci". Gośćmi Polskiego Radia 24 byli także Sławomir Jastrzębowski oraz Wojciech Reszczyński.

Trwają protesty po publikacji wyroki Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, w którym orzekł on o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Podczas protestu demonstranci wtargnęli m.in. do siedziby Trybunału w Warszawie.

Powiązany Artykuł

strajk kobiet 1200 shutterstock.jpg
Protesty po publikacji wyroku TK. Manasterski: im mniej uczestników tym bardziej muszą być spektakularne

Forma protestu

Zdaniem Andrzeja Potockiego forma protestu prowadzona przez "Strajk kobiet" odstrasza ludzi. Zdaniem publicysty świadczy o tym spadająca frekwencja. - Widać wyraźnie, że te formy protestu czyli wulgaryzm, brzydota, która epatuje wprost ze strajku kobiet odstrasza ludzi. Ponieważ żyjemy w demokracji to większość zdecyduje. Interesuje nas czy ten protest idzie w kierunku eskalacji czy tego, że on zaraz wygaśnie. Jestem zwolennikiem tej drugiej tezy ponieważ jego forma jest potykaniem się o własne sznurowadła - powiedział.

Sławomir Jastrzębowski zaznaczył, że jego zdaniem zmiany w prawie dotyczącym aborcji są niepotrzebne. - Nam wszystkim ta sprawa jest niepotrzebna i jestem zwolennikiem tego zgniłego kompromisu, który był. Uważam, że to była najlepsza rzecz. Gdybym chciał być adwokatem diabła spytałbym dlaczego mimo wszystko obrońcy życia nie bronią tego życia do końca, dlaczego dopuszczają np. do dwóch możliwości usunięcia tego życia - ocenił.

Czytaj także:

Wojciech Reszczyński zauważył, że przy okazji publikacji wyroku widać dwie różne reakcje w społeczeństwie. - Tysiące wolontariuszy zaangażowanych w obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, przyjęło publikację wyroku TK z wielką radością. Były podejrzenia, że ktoś chce to opóźnić. Okazało się, że chodziło o to żeby sędziowie, którzy złożyli odrębne zdanie aby napisali uzasadnienia i dopiero wtedy można było to opublikować. Wreszcie mamy przepis, który trzyma się zapisów konstytucji - powiedział.

- Druga strona, która walczy z życiem i reprezentuje cywilizację śmierci wystąpiła z równie gwałtowną reakcją i ten tzw. strajk kobiet, bo nie ma to zbyt wiele wspólnego ze strajkiem ani podejrzewam z kobietami, wyszli natychmiast na ulicę. Większość to zmanipulowane osoby. Przeciwko czemu oni protestują? TK w uzasadnieniu wskazał, że prawdopodobieństwo ciężkich wad płodu nie jest wystarczające do aborcji. Traci w ten sposób znaczenie ustawy z 1993 roku - dodał publicysta.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy

Posłuchaj

Publicyści o protestach po publikacji wyroku TK ("Gość PR 24") 30:55
+
Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Sławomir Jastrzębowski, Andrzej Potocki, Wojciech Reszczyński (publicyści)
Data emisji: 30.01.2021
Godzina emisji: 14:22

dz

Polecane

Wróć do strony głównej