Ambasador Wilczek: Joe Biden nie zapomina o stałych wyzwaniach bezpieczeństwa ze strony Moskwy
- Prezydent Joe Biden za największe zagrożenie dla pozycji międzynarodowej USA uważa Chiny, ale jednocześnie nie zapomina o stałych wyzwaniach bezpieczeństwa ze strony Moskwy - ocenił ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek.
2021-04-29, 07:42
W rozmowie na 100 dni prezydentury Bidena dyplomata zapewnił, że "kluczowe dla Polski zagadnienia w relacjach dwustronnych z USA pozostają niezmienne, niezależnie od gospodarza w Białym Domu".
Powiązany Artykuł
"Ameryka rusza naprzód". Przemówienie Bidena z okazji 100 dni urzędowania
- Warto zauważyć, że nasze działania, które są skoncentrowane na utrzymaniu zaangażowania USA w bezpieczeństwo Europy Środkowej, wzmocnieniu wschodniej flanki NATO, kontynuacji wsparcia dla bezpieczeństwa energetycznego Europy oraz zachowaniu konsekwentnego podejścia do Rosji, wpisują się w priorytety obecnej administracji – powiedział Wilczek.
- "Są na dobrym poziomie". Andrzej Duda podkreśla strategiczne znaczenie naszych stosunków z USA
- "Praktyka porozumienia się z Rosją i Chinami będzie podtrzymywana". Kohut o polityce Bidena
Współpraca
W kontekście współpracy wojskowej ambasador odnotował, że "wdrażane są zapisy porozumienia o współpracy wojskowej (EDCA) podpisanego w zeszłym roku przez poprzednią administrację". - Przedstawiony przez prezydenta Bidena wstępny projekt budżetu obronnego jest potwierdzeniem, że obecna administracja dostrzega powagę wyzwań i zagrożeń dla bezpieczeństwa Ameryki i jej sojuszników – dodał.
REKLAMA
Wilczek zapewnił o kontynuowaniu bliskich relacji z USA w obszarze energii, przede wszystkim w ramach Inicjatywy Trójmorza, która "cieszy się ponadpartyjnym poparciem w Kongresie i ośrodkach eksperckich". W tym aspekcie "szczególnie interesujące dla administracji prezydenta Bidena mogą być kwestie cyfryzacji, bezpieczeństwa energetycznego i amortyzacji wpływów chińskich".
Powiązany Artykuł
Gospodarka USA na ścieżce wzrostu. Poprawiają się nastroje konsumentów
Kolejnymi obszarami w zakresie współpracy energetycznej będzie natomiast "realizacja programu rozwoju cywilnej energetyki jądrowej" w Polsce oraz "kontynuowanie współpracy na rzecz zapewnienia cyberbezpieczeństwa infrastruktury energetycznej". - Stany Zjednoczone pozostaną dla nas strategicznym partnerem, jeśli chodzi o dostawy gazu ziemnego – zadeklarował ambasador Wilczek.
Walka z COVID-19
W kwestii ewentualnego podzielenia się przez USA wolnymi szczepionkami dyplomata podkreślił, że Warszawa "działa solidarnie z UE", a "ustalenia przebiegają w ramach relacji UE-USA".
Stany Zjednoczone zamierzają wyeksportować w najbliższych miesiącach do innych krajów 60 mln dawek szczepionki AstraZeneca przeciw COVID-19, która w USA nie została jeszcze dopuszczona do użytku. Do tej pory nie sprecyzowano jednak, do których krajów miałyby trafić preparat.
REKLAMA
Polityka klimatyczna
Polski ambasador zauważył, że "potencjalnym nowym obszarem zwiększenia współpracy są kwestie klimatyczne".
Wśród nich wymienił m.in. rozwój czystych technologii węglowych, zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w polskim miksie energetycznym, rozwój elektromobilności czy wymianę doświadczeń związanych z rewitalizacją zamykanych kopalń i minimalizacją konsekwencji społecznych odchodzenia od węgla.
Powiązany Artykuł
Prezydent USA: działania Rosji będą miały konsekwencje
Polityka zagraniczna USA
Wilczek jest zdania, że Biden, "podobnie, jak jego poprzednik, największe zagrożenie dla pozycji międzynarodowej USA postrzega w Chinach". Jednocześnie "nie zapomina o stałych wyzwaniach bezpieczeństwa ze strony Moskwy".
Dyplomata przyznał, że Polskę "cieszy powrót USA do większego zaangażowania w tradycyjnych strukturach porządku międzynarodowego".
REKLAMA
- Biden rozmawiał z Putinem. Wezwał do natychmiastowego uwolnienia Nawalnego
- "Gry nie będzie toczył przy jednym stoliku". Reginia-Zacharski o polityce międzynarodowej Bidena
Sytuacja w Donbasie
Pytany o wsparcie Waszyngtonu dla Kijowa w trakcie grupowania przez Rosję wojsk na granicach Ukrainy Wilczek przypomniał, że Biden "ma duże doświadczenie w sprawach ukraińskich", a od początku roku "widzimy większe zaangażowanie administracji w sprawy Ukrainy".
- Wysłano pierwszą turę pomocy wojskowej, przewidzianej przez Kongres, rozszerzono sankcje na Rosję za aneksję Krymu, a w czasie napięć na granicy z Rosją kontakty amerykańsko-ukraińskie nabrały tempa, doszło wtedy do długo oczekiwanej przez Ukraińców rozmowy telefonicznej prezydentów Bidena i (Wołodymyra) Zełenskiego – relacjonował ambasador.
Powiązany Artykuł
Napięte relacje na linii USA-Rosja. Ławrow ostrzega: jesteśmy gotowi na nowe działania wobec Stanów Zjednoczonych
- Wydaje mi się, że twarda retoryka i sygnały ostrzegawcze wysyłane przez Waszyngton mogły odwieść Rosję od eskalowania napięć na pograniczu. Sytuacja jest jednak nadal niejasna i musimy ją obserwować – ocenił rozmówca.
REKLAMA
Nord Stream 2
Pytany o Nord Stream 2 powiedział, że Polska liczy na "podjęcie szybkich działań w celu powstrzymania budowy gazociągu" i wierzy, że Waszyngton "wykorzysta posiadane obowiązkowe narzędzia prawne w celu zatrzymania realizacji tego projektu". Jego zdaniem "jeszcze nie jest za późno" na zablokowanie gazociągu.
Wilczek odnotował, że wcześniejsze nałożenie przez USA sankcji doprowadziło do wycofania się z projektu kilku firm. Wskazując, że prace przy Nord Stream 2 są kontynuowane, zastrzegł, że "sama groźba sankcji nie zawsze wystarcza".
jbt
REKLAMA