Białystok: usuwanie skutków katastrofy
Oczyszczanie torowiska ma potrwać co najmniej kilka dni.
2010-11-09, 16:37
Posłuchaj
Jedną z dwóch zniszczonych lokomotyw oraz cysternę udało się do wtorkowego popołudnia uprzątnąć kolejarzom z miejsca zderzenia dwóch pociągów towarowych w Białymstoku.
Jak powiedział Andrzej Kierman z białostockiego zakładu PKP Polskie Linie Kolejowe, zabranie z torowiska lokomotywy to jedno z najtrudniejszych zadań, bo jest ona najcięższa.
Kolejarze nie podają, jak długo potrwa akcja. Nie wiadomo bowiem, na jakie trudności mogą trafić i jaka będzie pogoda. Mówią, że na pewno zajmie kilka dni.
Podstawowe zadanie to odsłonięcie torowiska i jego naprawa, by można było wznowić ruch pociągów po jednym torze. Dlatego obecnie najważniejsze jest usuwanie złomowiska leżącego na torach, a w dalszej kolejności wywiezienie cystern z miejsca wypadku.
REKLAMA
Nie ma problemów z zastępczą komunikacją
Ruch pasażerski z dworca PKP w Białymstoku odbywa się we wtorek na kilka sposobów: przy wykorzystaniu autobusowej komunikacji zastępczej do stacji, z których ruszają składy pociągów, z pominięciem dworca przez stację Białystok-Starosielce oraz z wykorzystaniem przejazdu przez dworzec towarowy.
Elżbieta Załuska, dyrektor PKP Przewozy Regionalne w Białymstoku powiedziała PAP po południu, że nie było problemów z zastępczą komunikacją. "Autobusy dowożą i przywożą pasażerów do działających podmiejskich stacji" - dodała.
Pociągi spółki Przewozy Regionalne - w kierunku do i z Warszawy - dojeżdżają do stacji Niewodnica, do Ełku - Białystok-Starosielce, a w kierunku Czeremchy - Białystok Stadion.
Jednak niektórzy pasażerowie na dworcu PKP w Białymstoku, z którego zwykle odbywał się ruch, są zdezorientowani, zwłaszcza w przypadku pociągów jadących w kierunku Warszawy. Pociągi spółki Przewozy Regionalne odjeżdżają bowiem ze stacji w Niewodnicy, zaś spółki Intercity - z dworca w Białymstoku.
REKLAMA
Pasażerowie powinni słuchać komunikatów
Załuska powiedziała, że w związku z tym pasażerowie powinni słuchać uważnie komunikatów na dworcu, a także pytać przy kasach o zmiany w rozkładach. Informacji m.in. o tym, gdzie ustawiono autobusy, o której odjedzie pociąg można uzyskać od osób, które dodatkowo zostały przesunięte do pracy na dworcu.
Według informacji Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, który odpowiada za przewozy regionalne, komunikacja zastępcza będzie funkcjonowała co najmniej do końca tygodnia.
Dwa pociągi towarowe zderzyły się w poniedziałek rano niedaleko tunelu w Białymstoku. Spłonęło 17 cystern zawierających łatwopalne substancje, dwie lokomotywy i budynek nastawni. Jedna osoba została lekko ranna. Przyczyna wypadku nie jest na razie znana. Wiadomo, że do wypadku doszło w czasie mijania się po sąsiednich torach.
kh
REKLAMA
REKLAMA