Policja odpiera zarzuty Biedronia
Warszawska policja wyjaśnia okoliczności wczorajszego zatrzymania działacza Kampanii Przeciw Homofobii Roberta Biedronia.
2010-11-12, 14:50
Posłuchaj
Poinformował o tym rzecznik komendanta stołecznego policji, podinspektor Maciej Karczyński.
Biedroń, który uczestniczył w nielegalnej kontrdemonstracji przeciwko Marszowi Niepodległości, oskarża policję o pobicie. Złożył w tej sprawie zawiadomienie do warszawskiej prokuratury.
Maciej Karczyński powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że zatrzymany zachowywał się agresywnie.
W czwartek w Świeto Niepodległości, skrajna prawica - ONR i Mlodzież Wszechpolska zorganizowały Marsz Niepodległości. Marsz był legalny. Natomiast organizacje lewicowe i antyfaszystowskie zorganizowały kontrmarsz. Był on nielegalny ponieważ organizatorzy nie wystąpili do ratusza o zgodę.
REKLAMA
Podczas próby powstrzymania marszu przez kontrmanifestację doszło do starć lewicowych działaczy z policją. Zatrzymano 33 osoby. 17, w tym Biedroniowi postawiono zarzuty.
mch
REKLAMA