"Konfliky z rządem będą nieuchronne"
W niedzielę mija dokładnie sto dni, od kiedy Bronisław Komorowski objął urząd Prezydenta Rzeczypospolitej.
2010-11-14, 15:00
Posłuchaj
Politolog Uniwersytetu Warszawskiego doktor Anna Materska-Sosnowska uważa, że początek kadencji to na razie harmonijna współpraca prezydenta z premierem. Jak twierdzi wykładowca Instytutu Nauk Politycznych, nie można zakładać, że w Pałacu Prezydenckim powstanie "konkurencyjny ośrodek władzy", ale konflikty z rządem będą nieuchronne.
Rola RBN
Jak dodaje wykładowca Instytutu Nauk Politycznych UW, jedną z ważniejszych decyzji prezydenta było zwiększenie roli Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Anna Materska-Sosnowska zauważa, że może być to forum współpracy z opozycją.
W ostatni wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył rezygnację z zasiadania w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. Swoją rezygnację wysłał do sekretarza RBN Stanisława Kozieja. Jarosław Kaczyński pisze w liście, że w katastrofie smoleńskiej zginął Prezydent RP, jego Małżonka i wybitni przedstawiciele polskiego życia publicznego. "Sposób w jaki władza państwowa, w tym prezydent Komorowski angażuje się w sprawę wyjaśnienia przyczyn katastrofy, świadczy o przyjęciu w relacjach międzynarodowych postawy niesuwerennej" - czytamy w liście.
Anna Materska-Sosnowska przyznaje, że na ocenę pierwszych 100 dni prezydentury wpływa sprawa krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Politolog twierdzi, że w tej kwestii błąd popełnił bliski współpracownik Bronisława Komorowskiego, szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski.
Politolog komentując pierwsze podróże zagraniczne prezydenta twierdzi, że Bronisław Komorowski stara się "uzyskać jak największe poparcie w Europie". W ciągu 100 dni prezydentury Bronisław Komorowski spotkał się między innymi z prezydentem Francji i kanclerz Niemiec. Uczestniczył także w szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej oraz państw bałtyckich.
sm
REKLAMA